Krew w kale

napisał/a: ktorell 2008-05-10 14:24
Trudno mi jest pisać o tym, tym bardziej, że jestem jeszcze bardzo młodą osobą. Od paru lat (od 4) w kale (nie każdym) mam krew, bardzo się boje iść do lekarza i powiedzieć rodzicom, bo myślę, że mam raka i zaraz będzie go trzeba operować. Wypróżniam się codziennie, nie męczę się przy tym. Pomóżci prosze.
napisał/a: Teodor M 2008-05-10 15:42
Niepotrzebnie przejmujesz się, że to jest zaraz nowotwór. Bo teoretycznie jest to możliwe, ale w tak młodym wieku prawie nie występuje. Ja jestem chory na przewlekłe zapalenie jelita grubego już kilkanaście lat i nie mam raka, a oprócz tego śledzę wszystkie informacje w tym temacie w necie na kilku forach i jeszcze nigdy nie słyszałem, aby w tak młodym wieku ktoś miał raka jelit. Więc tym się nie zadręczaj. Co nie znaczy, że można sobie bagatelizować przez wiele lat pokazywanie się krwi w kale. Jeżeli pokazuje się widoczna krew w kale, to znaczy, że jest jakiś problem w końcowym odcinku jelita grubego. Powodów takiego krwawienia może być wiele od prozaicznych jak np. hemoroidy do już poważniejszych, ale nie nowotworowych.
Zależnie co to, jest wprowadza się odpowiednie leczenie, jedne choroby leczy się łatwo inne trudniej, ale żeby coś leczyć, to najpierw trzeba wiedzieć co to jest. Więc potrzebne są badania. Powinieneś już dawno powiedzieć o tym rodzicom i iść na badania do dobrego specjalisty gastroenterologa (potrzebne skierowanie).
Takich objawów jak krew w kale NIE WOLNO zostawić bez wyjaśnienia. Dość sporo ludzi w Twoim wieku choruje na różne zapalenia jelit i ostatnio jest tych zachorowań coraz więcej. Konieczne jest zdiagnozowanie co powoduje krwawienie i dobranie odpowiedniego leczenia. Leczenie jest przede wszystkim zachowawcze, czyli przyjmuje się leki, ale jeżeli ktoś zaniedbuje takie objawy, to może dojść do niedrożności w jelitach, wtedy to oczywiście mocno boli i wtedy niestety trzeba operować. Ale nie ma to nic wspólnego z rakiem.
Poza tym, jeżeli występuje stan zapalny w jelitach, szczególnie w jelicie cienkim, wtedy upośledzone jest wchłanianie pokarmów, co jest niekorzystne szczególnie w okresie dojrzewania, bo wtedy organizm nie ma z czego się prawidłowo rozwijać. Może to powodować wiele problemów, jak np. niskorosłość, różne niedorozwoje, długotrwała utrata krwi w przewodzie pokarmowym może prowadzić do anemii itp. Więc tym bardziej NIE WOLNO tego bagatelizować w okresie dojrzewania.
Więc nie przejmuj się zaraz rakiem, ale też nie czekaj dłużej i koniecznie idź z rodzicami do specjalisty, aby zbadał co to jest. Samo to raczej nie przejdzie.

Pozdrawiam