laserowa korekcja wady wzroku

Krótkowzroczność się da. Ale też do pewnego stopnia, jak jest bardzo duża, to da się ją zmniejszyć, ale nie zlikwidować. Chociaż pewna nie jestem... A, jaskra wyklucza z takiej operacji!

Moja siostra chciała się poddać takiemu zabiegowi,ale okulista powiedział, że powinna poczekać, jak wad przestanie się pogłębiać. inaczej zabieg trzeba będzie kiedyś powtórzyć.

To zależy od indywidualnych predyspozycji, bo jeśli ktoś ma grubą rogówkę to wtedy można więcej wady usunąć i wcale nie musi zostać żadna szczątkowa. No przeważnie osoby, które się poddały korekcji pisały, że jak np. miała -9D to jej zdjęli wadę do -1D. To i tak przy - 1 D to się na co dzień bryka bez okularów tylko do czytania zakłada, albo jazdy samochodem. To musi być różnica w widzeniu:) hehe

w zasadzie laserowa korekcja to nie jedyna opcja, osoby które nie mogą się jej poddac mogą np. zastanowić sie nad soczewkami fakijnymi :) sam mam i jak dla mnie to efekt jest niemalze taki sam jak korekcja

~mikhael napisal(a):

w zasadzie laserowa korekcja to nie jedyna opcja, osoby które nie mogą się jej poddac mogą np. zastanowić sie nad soczewkami fakijnymi :) sam mam i jak dla mnie to efekt jest niemalze taki sam jak korekcja

To co lepsze? Jakie są zalety tych soczewek fakijnych i ile kosztują?

nie wiem co by było akurat dla Ciebie lepsze, ja na przykład po wizytach u lekarza wybrałam zabieg laserowy, myślę że ty też powinnaś się przejść do dobrego lekarza który Ci powie w ogóle czy kwalifikujesz się do tych zabiegów, a jeśli chcesz dowiedzieć się o cenach, samym zabiegu i wadzie to polecam stronę www.okolaser.com.pl

Soczewki fakijne mają swoje zalety, np. fakt, że można nimi korygować bardzo duże wady wzroku np. do -23D, albo że przy zabiegu wszczepienia robi się maleńkie nacięcie ok 2mm i przez ten otworek umieszcza się soczewkę, przez to goi się bardzo szybko.

piszesz, że po soczewkach oczy dużo szybciej się goją, a możesz coś konkretniej? jaki jest czas rekonwalescencji po szoczewkach a jaki po korekcji? przynajmniej orientacyjnie

nie wydaje sie Wam to przerazajace, ze ktos miałby Wam wkladać jakieś narzedzia do oka? nie boicie sie powikłań?

Gumisie, hehehe, ale o jakich narzędziach ty mówisz?
Przecież laserowa operacja to nie jest wkładanie narzędzi, czy skalpela itd tylko działaniem strumieniem swiatła lasera - może nie do końca fachowo to ujmuję, ale mam nadzieję, ze wiadomo o co mi chodzi.
Poczytaj sobie o tym jak to wygląda chociażby na stronach klinik okulistycznych - np. sopockiego Blikpolu czy innych.
Mają wręcz krok po kroku opisane jak operacja przebiega i to nie ma nic wspólnego z dziabaniem po oczach czy jak to napisałeś wkładaniem do nich jakichś narzędzi.
brrr;)