leczyć kanałowo czy nie??

napisał/a: Kate1 2008-08-28 18:56
Witam!
Od siedmiu tygodni mam ból dolnej szóstki. Pierwsza wisyta u dentysty była po dwóch tygodniach bólu. Okazało się,że mam małą "dziurkę" i ząb został wypełniony lekarstwem. Dentystka powiedziała, że jeśli ząb przestanie boleć to przy następnej wizycie go wypełnimy a jeśli nie to będzie leczenie kanałowe. Ząb nie bolał ale niestety po tygodniu lekarstwo wypadło i część zęba się ukruszyła. Nie miałam możliwości pójść do mojej dentystki, więc skorzystałam z usług innego specjalisty. Ta z kolei stwierdziła,że ząb trzeba koniecznie leczyć kanałowo, ale nie chciała za bardzo ingerować w plan mojej dentystki.Poza tym ząb był nie wyczyszczony do końca - jak stwierdziła... Dostałam opatrunek i teraz ząb praktycznie cały czas boli. Kolejną wizytę mam 9.września.
Moje pytanie brzmi: czy leczenie kanałowe jest konieczne w tym przypadku?? I czy jest jedynym ratunkiem?? A na przyszłość: lepiej unikać leczenia kanałowego??
napisał/a: DobryDent 2008-08-30 08:34
Im głębsza próchnica tym mniejsza szansa że uda się uniknąć leczenia kanałowego, tj. może być za późno. Ból samoistny zęba trwający od kilku dni oznacza że nerw jest w zaawansowanym stanie zapalnym i zaczyna obumierać = wymagane lecz. kanałowe, (poki jeszcze jest możliwe i nie przeszło to na kość - wtedy ząb się usuwa). Ból na bodziec - zimno, słodkie rokuje dobrze i daje szanse na uniknięcie lecz.kan. Obie dentystki mają rację w postępowaniu. Lekarstwo pozwala obserwować zęba i wzmocnić to co na dnie ubytku jest zepsute = próba ratowania. Przeważnie jednak kończy się to leczeniem kanałowym
napisał/a: Kate1 2008-09-01 21:27
Dziękuje bardzo za odpowiedź i wyjaśnienie problemu.
Będę się mniej bać przy kolejnej wizycie