Lesinelle i Escapelle

napisał/a: sensations69 2012-05-05 18:18
Witam,
Od kilku miesięcy regularnie zazywam tabletki antykoncepcyjne Lesinelle, po ostatniej 7-dniowej przerwie nie zazyłam tabletki w 8. dniu, lecz w 9. Wzięłam ją o normalnej porze. Z tym, że wzięłam jedną, nie brałam tej z dnia 8.

Mam w związku z tym kilka pytań:

1. Czy mimo to byłam w jakiś sposób chroniona?

2. Czy powinnam wtedy zażyć jednocześnie dwie tabletki czy tylko jedną i skutkiem tego będzie przesunięcie brania tabletek o jeden dzień ?

3. Po zażyciu tabletki "72 po" Escapelle należy nadal zażywać tabletki antykoncepcyjne? Pytałam ginekologa - powiedział, że nie, natomiast na ulotce jest napisane, że powinno się kontynuować antykoncepcję hormonalną.
napisał/a: wikam2 2012-05-05 19:48
ad1. Przerwa mogła być niezabezpieczona
ad2. wg. ulotek powinnaś zażyć dwie, prawda? Masz ulotkę?
ad3. jak nie zażyjesz anty to po prostu będziesz nie chroniona (ale escapelle co miała zrobić - zrobiła) i kolejne opakowanie zaczniesz kiedy przyjdzie kolejny okres - prawdziwy, naturalny!
Ja osobiście kontynuowałabym przyjmowanie anty. Ja wiem, ze anty + escapelle to bomba hormonalna ale skoro nawet ulotka o tym mówi...
napisał/a: sensations69 2012-05-05 20:26
Z tym, że w minionym tygodniu przerwy nie było stosunku. Chodziło mi raczej o to, czy dziś byłam chroniona po wzięciu wczorajszej tabletki?
napisał/a: wikam2 2012-05-05 21:30
Raczej nie (a właściwie teoretycznie bo w praktyce bywa inaczej).
napisał/a: wikam2 2012-05-05 21:30
tzn po wzięciu tabletki anty a nie escapelle tak?
napisał/a: sensations69 2012-05-05 22:20
Tak, tak - chodzi mi o tabletkę antykoncepcyjną.
Dziś już nie brałam kolejnej tabletki, z nowego opakowania wzięłam tylko jedną - wczoraj. I skoro wzięłam tę "72 po", to odstawię tamte. Tylko czy Escapelle zadziała na pewno odpowiednio? Czy to, że odstawię antykoncepcyjne, to nie obniży skuteczności Escapelle?
napisał/a: wikam2 2012-05-06 12:54
Nie, nei obniży.
Musisz tylko być świadoma, że teraz moze pojawić się krwawienie/plamienie...Może to nastąpić i potem.
Ważne abyś zwróciła uwagę na to kiedy pojawi się naturalna(!) miesiączka. Obserwuj ciało, patrz na PMS!
Bo zakładam, zę chcesz wrócić do antykoncepcji ;)
napisał/a: nika2403 2012-05-06 14:00
Nigdzie nie znalazłam przypadku takiego jak mój :
13 marca - 1 dzień miesiączki
22 marca (10 dzień cyklu przy cyklach 28 dni) stosunek - przerywany jednak do wytrysku doszło dość blisko pochwy
23 marca (20 h po stosunku) zażyłam Escapelle
28 marca - krwawienie (obfite z widocznymi kawałkami nabłonka)
18 kwietnia - słabe plamienie z widocznymi kawałkami nabłonka (trwało 3 dni)
30 kwietnia - test -wynik negatywny (robiony rano)

Czy Escapelle mogło tak namieszać? Realnie analizując fakty - ciążę raczej mogę wykluczyć. Delikatnie podolewają mnie piersi (same brodawki) poza brakiem "normalnej miesiączki" to by było na tyle. Nie wiem co o tym myśleć i czy się obawiać?
napisał/a: wikam2 2012-05-06 14:10
Chyba nawet na ulotce masz, że do 6 dni może pojawić się krwawienie. I to z 28 marca za takowe weź.
18 kwietnia - wyglądało to na okres? Co z pms-em?
Oczywiście test był miarodajny.
napisał/a: nika2403 2012-05-06 15:02
Tak, tak - ulotkę czytałam od A do Z - wiem o krwawieniu. To z 18 nie bez powodu nazwałam słabym plamieniem - takie było. To z 18 ewentualnie można uznać za spóźniony o ok 10 dni okres ( nie było PMS, które objawia się u mnie bólem piersi ok 4 dni przed @ i podłym nastrojem =/- 8 dni przed @) , ale biorąc pod uwagę informacje - krwawienia mogą być słabsze lub bardziej obfite... Znam dobrze swój organizm, a teraz... Całkiem go "zgubiłam". Sądzę, że najlepiej będzie zaczekać jeszcze ok 2 tygodnie - zakładając, że plamienie z 18 kwietnia mogło być okresem termin kolejnej @ przypadał będzie właśnie za 14 dni. Jeśli nie wystąpi - wybiorę się do ginekologa. Najważniejsze, że ciążę w zasadzie mogę wykluczyć? Kobieta w niepewności -nawet mając świadomość pewnych faktów - wyolbrzymia i fiksuje... :( . Nie spotkałam się z taką silną reakcją organizmu na Escapelle - z wyjątkiem opowieści o jej nie zadziałaniu i... ciąży.
napisał/a: nika2403 2012-05-06 20:22
Zaczynam zadawać sobie pytanie - czy po 5 tygodniach od stosunku test zwłaszcza robiony rano mógł dać fałszywy wynik... Mimo wiedzy i umiejętności realnej oceny sytuacji zaczynam popadać w paranoje :( .
napisał/a: nika2403 2012-05-07 12:30
Konsultowałam swoją sytuację z ginekologiem. Zalecił powtórzenie testu jutro rano ponieważ czasami zdarzają się sytuacje, że jego wynik może być niewiarygodny :( . Na ciążę w swojej sytuacji mam ok 1% - mało, ale napędza machinę strachu bardzo skutecznie. Jeśli jutrzejszy test da wynik negatywny - można go będzie uznać za pewnik. Dam znać.