Lifting powiek

No co, kobiety chcą się czuć piękne w każdym wieku i medycyna estetyczna im to umożliwia. Ja wprawdzie twardo obstaje przy stanowisku, że nie będę nigdy robić takich operacji, ale przy takich zabiegach jestem bardziej liberalna :D

D takiego zabiegu to chyba trzeba się umówić do fachowca. Może sprawdź co oferuje tutaj - medycyna estetyczna kraków?

motylia38 napisal(a):

dziewczyny, mam takie pytanie.. moja mama niebezpiecznie szybko (jak dla niej oczywiście) zbliża się do sześćdziesiątki i zaczęła się tym faktem troche martwić. moim zdaniem trzyma się całkiem nieźle jak na swój wiek, dwie ciąże i marudnego męża :D No ale ona sama nie czuje się ze sobą za dobrze i zaczęeła mi troche suszyć głowe. oprócz typowych zmarszczek mimicznych na czole i wokół ust, najbardziej drażni ją coraz bardziej pomarszczone i opadające powieki. no i faktycznie u nas to chyba rodzinne, babcia też miała z tym problem. podobno jest to niekomfortowe, bo powieka dosłownie leży na oku i to sie czuje. mama smaruje się różnymi specyfikami, ale wiecie jak jest... stąd moje pytanie - znacie jakieś sposoby na opadającą powiekę? może jakieś mocniejsze specyfiki albo zabiegi na które mama mogłaby pójść :confused:

witam, mogę polecić lifting laserem Scarlet. Wykonałam go na całą twarz, natomiast moim problemem były zwłaszcza opadające powieki, to u mnie uwarunkowane genetycznie. Na zabieg chirurgiczny bym się nie zdecydowała bo się boję i to kompletnie nie dla mnie. Nie liczyłam na cuda, wiadomo - natomiast widzę poprawę, skóra wokół oczu jest elastyczniejsza i tak mocno nie opada, Ogólnie cała twarz jest ujędrniona i rozjaśniona. Myślę, że warto spróbować bo efekty są dobre i widoczne. Pozdrawiam

motylia38 napisal(a):

robiłam mały risercz i rzeczywiście jest tego tyle, że głowa boli :eek: zaciekawiłaś mnie tym laserem. juz mi kiedyś vesuna mignęła, ale jakoś nie przykuła mojej uwagi. ale w sumie niczego dla siebie nie szukałam no i mam jednak teraz kawałek drogi. kurcze.. bezpieczny jest taki laser dla oczu? no i te nici liftingujące, wygladaja wrecz kosmicznie :D mama będzie miała pole do rozmyślania, haha

@motylia38 mama mojej znajomej ostatnio zdecydowała się na ten laser na powieki i jest mega zadowolona. U niej dodatkowo widać różnicę, bo paliła papierosy i miała takie ciemne cienie, bardzo nieestetyczne. Pierwszy raz widziałam taki prawdziwy efekt PO i byłam w lekkim szoku :)

Efekt po tym linftingu jest naprawde WOW ciekawe jak długo utrzymują sie since i opuchnięcia, takie zabiegi to chyba tylko na dłuższym urlopie.

sandra-krk napisal(a):

@motylia38 mama mojej znajomej ostatnio zdecydowała się na ten laser na powieki i jest mega zadowolona. U niej dodatkowo widać różnicę, bo paliła papierosy i miała takie ciemne cienie, bardzo nieestetyczne. Pierwszy raz widziałam taki prawdziwy efekt PO i byłam w lekkim szoku :)

na razie zafundowałam mamie świateczny prezent w postaci bonu na takie zabiegi kosmetyczne na oczy (jakieś masaże połączone z serum??), tak żeby sprawdziła czy sie jej to sposoba czy nie. ale sama zapowiedziala, że ma zamiar wybrać sie na konsultacje do Vesuny (dzięki za cynk) i dowiedzieć, co i jak. może nie bedzie potrzebna.. ;)

Fajny prezent, taki praktyczny no i mama może sie poczuć pięknie :) Moja nigdy by na to nie poszła, wiecznie by sie poświęcała dla innych i nie zdziwiłabym sie gdyby komuś taki prezent przekazała, bo jej nie jest potrzebny :P

motylia38 napisal(a):

na razie zafundowałam mamie świateczny prezent w postaci bonu na takie zabiegi kosmetyczne na oczy (jakieś masaże połączone z serum??), tak żeby sprawdziła czy sie jej to sposoba czy nie. ale sama zapowiedziala, że ma zamiar wybrać sie na konsultacje do Vesuny (dzięki za cynk) i dowiedzieć, co i jak. może nie bedzie potrzebna.. ;)

a ile takie coś kosztuje? zbliżają sie urodziny mojej mamy i to byłby fajny prezent tak mysle :) no i na czym to właściwie polega

karolalalala napisal(a):

Efekt po tym linftingu jest naprawde WOW ciekawe jak długo utrzymują sie since i opuchnięcia, takie zabiegi to chyba tylko na dłuższym urlopie.

Trzeba troche pocierpiec żeby być piekną :P

felixxxa napisal(a):

Trzeba troche pocierpiec żeby być piekną :P

Niestety z jakiegoś powodu ta zasada dotyczy tylko kobiet. Jeszcze nie spotkałam faceta ktory narzekałby na swój los, bo musi cierpieć żeby być przystojnym :D

sabina304 napisal(a):

Niestety z jakiegoś powodu ta zasada dotyczy tylko kobiet. Jeszcze nie spotkałam faceta ktory narzekałby na swój los, bo musi cierpieć żeby być przystojnym :D

Skoro nikt od nich nie wymaga zeby o siebie dbali, bo to niemeskie czy zniewiesciałe, to co się dziwisz...