Lipoliza

Wiązka lasera jest tak dobrana, że ma najlepsze powinowactwo do tkanki tłuszczowej, czy tak na chłopski rozum tłumacząc najlepiej taką wiązkę "wchłania" tkanka tłuszczowa, dzięki czemu się rozpuszcza. Powinowactwa do wody ta wiązka prawie wcale nie ma, dzięki temu unikniemy poparzeń. A wszelkiego przebarwienia nie pojawią się ponieważ wiązka ta nie czepia się białek, a za przebarwienia jest odpowiedzialna melanina pigment wystepujący w skórze i uwalniana jest pod wpływem promieni UV a nie promieni lasera.

Czyli tam gdzie zadziala laser skora sie ani nie przebarwi,ani nie bedzie po samym zabiegu zadnych problemow ze skora.

Jedyne zagrożenie jest takie, że zniknie Ci tłuszcz :)

Czyli perspektywa jest najpiekniejsza i najlepsza z możliwych ;)
wszystko co likwiduje tluszczyk jest super.

Tak, to prawda, że wszystko co likwiduje tłuszczyk jest super, tyle, że tak naprawdę "tego wszystkiego" jest bardzo niewiele.... Poczynając od MŻ, poprzez aeroby, jakieś spodnie z neoprenu zakładane do ćwiczeń, duużo wody niegazowanej, a skończywszy na zabiegach z pogranicza chirurgii plastycznej typu slim lipo 3D, czy lipo shock. Niemniej jednak jeżeli ktoś ma kasę, to wykonuję taki jeden zabieg i nie przejmuje się już dietą :D

Ale tak szczerze mówiąc to nawet po takim zabiegu trzeba sie pilnować, stosować jakąś delikatną dietę i ćwiczyć. Bo przecież jak damy sobie zupełny luz to za parę miesięcy tłuszcze wrócą. A przypuszczam, że robienie sobie lipolizy laserowej co pół roku to już przesada i nasza skóra mogłaby w końcu nie wytrzymać. Oczywiście w czasie tego zabiegu wykonywany jest termolifting co ujędrnia skórę aby nie zwisała po odessaniu. Ale ile razy można tak męczyć te włókna kolagenowe.

No tak, bo jeżeli ktoś ciuła każdy grosz, aby móc zrobić sobie lipolize laserową slim lipo, to po niej będzie starał się dbać, aby nie dopuścić do powstania "nowego tłuszczu". Niemniej jednak jeżeli ktoś śpi na kasie, to będzie żarł dalej, a jak tłuszcz utworzy się na nowo, to znowu się odessie :D Proste jak drut :D

Nawet mam taką jedną znajomą, bo koleżanką bym jej nie nazwała, co już kilka razy w przeciągu chyba 2 czy 3 lat poddała się lipolizie, początkowo iniekcyjnej, a później dwa razy laserowej. Jak ją widzę, to albo wygląda szczupło, albo ma oponkę na brzuchu. No, ale stać ją, toteż robi z kasą co chce :o

No ale ciekawa jestem jak wygląda jej skóra po tylu lipolizach. Musisz ją kiedyś poobserwować bo nie wydaje mi się, żeby tak bezkarnie można się odsysać milion razy.

Z tego co się orientuje lipolizę laserową można wykonywać wiele razy, z tym, że musi być zachowany odstęp czasu. Nie można odsysać się co tydzień czy nawet miesiąc, bo jakby nie patrzeć jest to ingerencja w nasze ciało, która chociaż niewielka, to nagminnie wykonywana może się dać we znaki. Oczywiście ja mówię tutaj o lipolizie laserowej tej samej części ciała, bo jeżeli ktoś odsysa sobie brzuch, a przykładowo za miesiąc uda, to według mnie jest to ok.
Zdrowy rozsądek jest wysoce wskazany i zalecany przez chirurgów plastyków :D chociaż wiele osób twierdzi, że są oni szalonymi osobami :D

Osobiście znam jednego chirurga plastyka, który pochodzi z mojej miejscowości, a który przeniósł się do wielkiego miasta i on ma naprawdę swój własny świat i "wisielcze" poczucie humoru :D Ech ci "artyści" ;)

A co do tej znajomem, to powiem Ci, że o dziwo jej skóra wygląda ładnie..... chociaż nie widziałam jej z bliska, a jedynie z daleka :D

blondyneczka_83 napisal(a):

No tak, bo jeżeli ktoś ciuła każdy grosz, aby móc zrobić sobie lipolize laserową slim lipo, to po niej będzie starał się dbać, aby nie dopuścić do powstania "nowego tłuszczu". Niemniej jednak jeżeli ktoś śpi na kasie, to będzie żarł dalej, a jak tłuszcz utworzy się na nowo, to znowu się odessie :D Proste jak drut :D

Nawet mam taką jedną znajomą, bo koleżanką bym jej nie nazwała, co już kilka razy w przeciągu chyba 2 czy 3 lat poddała się lipolizie, początkowo iniekcyjnej, a później dwa razy laserowej. Jak ją widzę, to albo wygląda szczupło, albo ma oponkę na brzuchu. No, ale stać ją, toteż robi z kasą co chce :o

Ja jestem w tej nienajgorszej sytuacji że pieniążki mam, ale w życiu nie postepowałabym tak głupio jak twoja koleżanka - bez urazy W tym roku po raz pierwszy miałam slimlipo i jak narazie na tym jednym zabiegu poprzestanę. Jestem szczuplejsza, pozbyłam się cellilitu na czym najbardziej mi zależało, no i skóra odzyskała dawna sprężystość, którą utraciłam po porodzie. Teraz mam zamiar cieszyć się z efektów, ale nie zamierzam spocząć na laurach. Pilnuję się, masuję specjalnym urządzeniem uda, stosuję naprzemiennie natryski zimna i ciepła wodą, chartuje się. Robie to co w mojej mocy żeby nie zmarnować tego co uzyskałam dzieki sslimlipo.

Fajna jest lipoliza za pomocą Revitall Celluform bo ma też to samo co ta zwykła, a do tego jeszcze antyoxydanty, witaminy i aminokwasy regenerujące skórę. Cała lipoliza przebiega łagodniej, bez takiego bólu i zgrubień pod skórą, skóra jakby się naciąga trochę. Mój lekarz robi to od dawna i szkoli lekarzy z lipolizy, więc ma niezłe doświadczenie. Revitall Celluform razem z Revitall Tonic też jest niezły, troszkę droższy od zwykłej lipolizy ale dobry na przykład na brzuch po ciąży.

Czy po takim zabiegu możemy nosić codzienna bielizne?Czy jednak wymagane jest noszenie specjanej,uciskowej?