łojotok

napisał/a: karolina1248 2008-11-20 19:12
mam pytanie,czy ktoś stosował kosmetyki do pielęgnacji włosów firmy DORA PHARM (Dora Cosmetici Pharmacia),dziś byłam na badaniu włosów w aptece gdzie mają stoisko,zalecili ich kosmetyki do mojego problemu:łojotokowe zapalenie skóry i wypadanie włosów,mówią że w ciągu miesiąca problem zniknie a ja czytałam że to bardzo trudne do wyleczenia i długotrwałe,nie wiem czy zdecydować się na ich kurację.Włosy lecą strasznie,okropnie swędzi,boję się że wyłysieję .
napisał/a: dimedicus 2008-11-21 07:45
Nie wspomniałaś Karolino ile Masz lat i czy byłaś u dermatologa oraz co stosowałaś w leczeniu,więc nie mogę nic powiedzieć o przyczynach takiej sytuacji.Pozdrawiam
napisał/a: karolina1248 2008-11-22 19:08
byłam u dermatologa który stwierdził ŁZS,kazał myć głowę raz w tygodniu (o zgrozo,ja muszę codziennie),Piloxidil,Flucinar,szampon Dermoactive,kazał odstawić SkrzypoVitę (żadnej chemii).Dopiero zaczynam kurację ale nie wiem czy wytrzymam bez mycia tydzień,strasznie mnie swędzi nie wspomnę jak wyglądam.
napisał/a: karolina1248 2008-11-22 19:09
mam 35 lat jeszcze nie chce być łysa a wszystko ku temu wskazuje
napisał/a: dimedicus 2008-11-23 06:23
Niestety takie są kuracje,że należy pocierpieć aby uzyskać efekt.Jest,to bardzo trudna przypadłość i ciężka do leczenia,o czy zapewne już Wiesz.Wskazane jest zrobić testy krwi,badanie tarczycy,zmienić nastawienie psychiczne(jest to bardzo ważne w stresie, bardzo cierpią włosy)Wskazane też jest zrobić badanie naskórka czy nie ma jakiś grzybów,wzmocnienie odporności immunologicznej organizmu ,myj też głowę w wodzie przegotowanej.Podane leki są prawidłowe i należy czekać.(ew. można pomyśleć w uzgodnieniu z lekarzem nowsze środki typu ,maści: takrolimus i pimekrolimus.Sa dobre i działają dosyć skutecznie.Powodzenia w terapii i Pozdrawiam
napisał/a: karolina1248 2008-11-24 14:45
dziękuję za odp widzę że mam do czynienia z fachowcem,więc pozwolę sobie jeszcze raz ale dokładniej przedstawić moją sytuację.Otóż mam nerwicę wegetatywną (z licznymi objawami somatycznymi) ale nie biorę i nie brałam psychotropów staram się sama z tym uporać,latem w ciągu 3 m-cy schudłam 8 kg(dzięki nerwicy ale już mi lepiej),poza tym mam przewlekłe zapalenie migdałów,wiosną leczyłam się na trądzik lekiem CURACNE.Wiem że to wszystko może być przyczyną mojego łysienia.Tarczyca i krew ok.włosy najbardziej wypadają na czubku głowy i grzywka.Czy mam szansę na zatrzymanie łysienia i odrost straconych włosów?
napisał/a: dimedicus 2008-11-24 15:04
Wniosek co już wspomniałem nie wiedząc o tym co teraz napisałaś,najprawdopodobniej problem jest psychogenny i z tym należy walczyć,trochę zastanawia te zapalenie migdałków,dobrze jest zrobić wymaz czy gdzieś nie plączą się jakieś bakterie,dlatego proponowałem też badanie naskórka głowy.Jak dojdziesz do wyników,będzie z górki(należy zdiagnozować przyczynę)i z czasem włosy odrosną,czego życzę i Powodzenia.Pozdrawiam