luivac a badania
napisał/a:
Kaśka68
2010-02-10 22:08
Witam,
Chciałam zapytać czy zażywanie luivac-u może zaburzyć wyniki morfologi + crp, ob?
Chcę wykonac 11- letniej córce badania diagnostyczne a jest w trakcie brania drugiej dawki (za tydzień kończy).
Jesli tak to po jakim czasie można zrobić badania?
Będę wdzięczna za odpowiedź
Pozdrawiam
Chciałam zapytać czy zażywanie luivac-u może zaburzyć wyniki morfologi + crp, ob?
Chcę wykonac 11- letniej córce badania diagnostyczne a jest w trakcie brania drugiej dawki (za tydzień kończy).
Jesli tak to po jakim czasie można zrobić badania?
Będę wdzięczna za odpowiedź
Pozdrawiam
napisał/a:
Hubert@
2010-02-11 14:01
Leukocyty CRP i OB może być trochę podniesione. Po OK 2-3 tygodniach można wykonać badania.
napisał/a:
Kaśka68
2010-02-11 17:25
Bardzo dziękuję,
pozdrawiam
pozdrawiam
napisał/a:
Kaśka68
2010-02-20 20:11
Witam ponownie,
Chciałam opisać cała sytuację bo ponownie potrzebuję porady..
Moja obecnie 11-letnia córka od dzieciństwa była mocno chorowita - głównie gardło- częste antybiotyki.
Około dwa lata temu wzięła luivac - poprawa była znaczna, ilość chorób zmalała a w razie chorób temperatury znacznie mniejsze.
O listopada ub.r. nastąpiła ciągłość chorób: angina z antybiotykiem, zaraz potem wirus po powrocie do szkoły, potem wirus żołądkowy i dwie infekcje ze stanem podgorączkowym 37,5 - ból gardła i lekka wydzielina z nosa spływająca tyłem do gardła przy czym lekarz stwierdził, że gardło pomimo bólu nie jest zaczerwienione.
Pomiędzy infekcjami rozpoczęła ponowną serię luivacu trochę z nadziei, że jak raz pomógł to znów pomoże.
Po ostatnim skoku temperatury zrobiłam wymazy:
Gardło- flora fizjologiczna
Nos- gronkowiec
Tydzień temu zakończyliśmy luivac i oto dziś córka znów ma 37,5. (objawy- lekko zaczerwienione gardło moim zdaniem)
Chciałabym, żeby badania, które będziemy robić były możliwie jak najbliższe prawdy, bo przy każdym kłuciu jest lekka histeria (taki typ)
Dlatego:
Czekam jeszcze tydzień zgodnie z sugestią Huberta po luivacu (?)
Czy czekać aż stan podgorączkowy minie czy nie ma to większego znaczenia ?
I wreszcie czy robić jeszcze inne badania niż te, które wymyśliłam: morfologia z rozmazem, crp, ob, aso, żelazo, - czy ewentualnie immunoglobuliny i jakie?
Nadmieniam, że jak nie ma temperatury jest żywym i radosnym dzieckiem, od zawsze ma niedowagę (nie utyła w sumie od pół roku choć urosła) a mnie najbardziej niepokoją te stany podgorączkowe bez większych objawów- choć pediatrzy twierdzą- wirus.
Dzięki za pomoc
Chciałam opisać cała sytuację bo ponownie potrzebuję porady..
Moja obecnie 11-letnia córka od dzieciństwa była mocno chorowita - głównie gardło- częste antybiotyki.
Około dwa lata temu wzięła luivac - poprawa była znaczna, ilość chorób zmalała a w razie chorób temperatury znacznie mniejsze.
O listopada ub.r. nastąpiła ciągłość chorób: angina z antybiotykiem, zaraz potem wirus po powrocie do szkoły, potem wirus żołądkowy i dwie infekcje ze stanem podgorączkowym 37,5 - ból gardła i lekka wydzielina z nosa spływająca tyłem do gardła przy czym lekarz stwierdził, że gardło pomimo bólu nie jest zaczerwienione.
Pomiędzy infekcjami rozpoczęła ponowną serię luivacu trochę z nadziei, że jak raz pomógł to znów pomoże.
Po ostatnim skoku temperatury zrobiłam wymazy:
Gardło- flora fizjologiczna
Nos- gronkowiec
Tydzień temu zakończyliśmy luivac i oto dziś córka znów ma 37,5. (objawy- lekko zaczerwienione gardło moim zdaniem)
Chciałabym, żeby badania, które będziemy robić były możliwie jak najbliższe prawdy, bo przy każdym kłuciu jest lekka histeria (taki typ)
Dlatego:
Czekam jeszcze tydzień zgodnie z sugestią Huberta po luivacu (?)
Czy czekać aż stan podgorączkowy minie czy nie ma to większego znaczenia ?
I wreszcie czy robić jeszcze inne badania niż te, które wymyśliłam: morfologia z rozmazem, crp, ob, aso, żelazo, - czy ewentualnie immunoglobuliny i jakie?
Nadmieniam, że jak nie ma temperatury jest żywym i radosnym dzieckiem, od zawsze ma niedowagę (nie utyła w sumie od pół roku choć urosła) a mnie najbardziej niepokoją te stany podgorączkowe bez większych objawów- choć pediatrzy twierdzą- wirus.
Dzięki za pomoc
napisał/a:
Hubert@
2010-02-20 22:23
W grę wchodzą jeszcze pasożyty, a co do gardła to infekcja wirusowa. Morfologia i inne badania nie będą teraz miarodajne.