Mama dziewczyny ma SM

alojzy.stefanek napisal(a):

Czy jesli to mrowienie bylo spowodowane poczatkiem SM, to poprawny wynik MRI wyklucza z całą pewnością SM ?

W medycynie niczego nie możesz być 100% pewny niestety... Poza tym do pewniejszego postawienia diagnozy, że to SM, a nie coś innego podobnego potrzebne jest jeszcze badanie płynu mózgowo rdzeniowego.

Podpytaj dziewczynę o choroby jakie miała dotychczas nawet te z wczesnego dzieciństwa. Może przeszła przez to samo co mój wujek i to mógłby być kolejny - wraz z mrowieniem - potencjalny wczesny symptom choroby albo jakiś czynnik uszkadzający coś w organizmie mogący powodować późniejsze rozwinięcie się SM?

alojzy.stefanek napisal(a):

Ponadto ostatnio miala pobierana krew, pielegniarka nie mogla sie wbic i podobno uszkodzila jej w tym miejsu nerw czy cos i czuje lekki dyskomfort w miejscu pobierania...

Może uszkodzenie nerwu przy pobieraniu krwi mogło powodować późniejsze mrowienie?

alojzy.stefanek napisal(a):

Właśnie jakiś miesiąc temu moja dziewczyna czuła dziwne mrowienie w palcu u reki.
Wykonala rezonans magnetyczy i badanie wykazalo, ze wszystko jest ok...
Po okolo 3 tygodniach mrowienie w palcu ustalo.

W jakim to miejscu tak szybko można się dostać na rezonans magnetyczny w mniej niż miesiąc?

Pobranie krwi było później niż objawy mrowienia.

"Podpytaj dziewczynę o choroby jakie miała dotychczas nawet te z wczesnego dzieciństwa. Może przeszła przez to samo co mój wujek i to mógłby być kolejny - wraz z mrowieniem - potencjalny wczesny symptom choroby albo jakiś czynnik uszkadzający coś w organizmie mogący powodować późniejsze rozwinięcie się SM"

Podpytam, ale co masz dokładnie na myśli, jakie to mogą być choroby ?

Wujek miał kilka chorób (m. in. przepuklinę, zapalenie płuc, dziwne guzki na całym ciele we wczesnym dzieciństwie) w tym jedną mającą związek z nerwami i dlatego myślę, że może to był czynnik przez który zachorował na SM,a mowa o półpaścu...

http://www.caringcare.info/?p=609