Medytacja - jakie macie doświadczenia?
napisał/a:
domtab
2015-06-07 15:42
witam Was serdecznie,
jestem tu nowa, ale chciałam się z Wami czymś podzielić...
każda z nas kiedyś przeżyła ciężkie rozstanie, każda z nas zna ten ból, wie jak ciężko dojść do siebie...każdą z nas ktoś pociesza i mówi nie martw się czas leczy rany...ale jak do cholery leczy kiedy mnie juz tak długo boli...i nie przechodzi...
znam to..jednak znam też drzwi, które pozwalają wyjść z tego zamknięcia...
pewnie części z was wyda się to dziwne,ale ja znalazłam ukojenie w medytacji...i wiem, ze każdej z Was to także pomoże...
medytuję od ponad 5 lat i jest to coś co zmieniło diametralnie moje życie...sprawiło, że nie tylko się wyszłam z bólu samotności, z tego przytłaczającego pustego pomieszczenia bez drzwi i okien ale także uspokoiłam, odstresowałam a przede wszystkim coraz bardziej poznaje siebie, a także jestem szczęśliwsza...szczęście to stan umysłu, a nie wpływu warunków zewnętrznych...
dlatego też piszę...
ludzie podchodzą do tego sceptycznie. jedni sie boja, ze ich opęta szatan , inni, że im nogi ścierpną albo nie mają zbyt dobrej kondycji...a tak naprawdę medytacja jest niesamowita podróżą w głąb siebie. poznawanie własnych ułomności ale i własnych mocnych stron...poznawanie swoich ograniczeń, ale i swoich mocy...dla mnie to najlepsza rzecz (oprócz mojej córeczki) która mi się przytrafiła w życiu..
polecam spróbować, to jest dla każdego tylko każda z nas ma swój indywidualny czas po którym się przekona. jedne łapią bakcyla od razu, drugie po roku...ale warto wytrwać!
jestem tu nowa, ale chciałam się z Wami czymś podzielić...
każda z nas kiedyś przeżyła ciężkie rozstanie, każda z nas zna ten ból, wie jak ciężko dojść do siebie...każdą z nas ktoś pociesza i mówi nie martw się czas leczy rany...ale jak do cholery leczy kiedy mnie juz tak długo boli...i nie przechodzi...
znam to..jednak znam też drzwi, które pozwalają wyjść z tego zamknięcia...
pewnie części z was wyda się to dziwne,ale ja znalazłam ukojenie w medytacji...i wiem, ze każdej z Was to także pomoże...
medytuję od ponad 5 lat i jest to coś co zmieniło diametralnie moje życie...sprawiło, że nie tylko się wyszłam z bólu samotności, z tego przytłaczającego pustego pomieszczenia bez drzwi i okien ale także uspokoiłam, odstresowałam a przede wszystkim coraz bardziej poznaje siebie, a także jestem szczęśliwsza...szczęście to stan umysłu, a nie wpływu warunków zewnętrznych...
dlatego też piszę...
ludzie podchodzą do tego sceptycznie. jedni sie boja, ze ich opęta szatan , inni, że im nogi ścierpną albo nie mają zbyt dobrej kondycji...a tak naprawdę medytacja jest niesamowita podróżą w głąb siebie. poznawanie własnych ułomności ale i własnych mocnych stron...poznawanie swoich ograniczeń, ale i swoich mocy...dla mnie to najlepsza rzecz (oprócz mojej córeczki) która mi się przytrafiła w życiu..
polecam spróbować, to jest dla każdego tylko każda z nas ma swój indywidualny czas po którym się przekona. jedne łapią bakcyla od razu, drugie po roku...ale warto wytrwać!
napisał/a:
stazzja
2015-06-09 19:38
Ja nie mam nic wspólnego z medytacją, ale ostatnio moja przyjaciółka zaczęła medytować i też jest zachwycona. A zaangażowała się w te sprawy z 2 miesiące temu.
napisał/a:
krilanka
2015-06-10 20:01
Ja też jeszcze nie próbowałam, ale może kiedyś spróbuję :)
napisał/a:
madzienkab
2015-06-13 11:12
Na youtube można znaleźć dużo tutoriali i przewodników do medytacji - moim zdaniem to jest świetna metoda na relaks, i na takie wyciszenie.
napisał/a:
asiunia11
2015-06-14 15:56
skoro pomaga to warto sprobowac :)ale to prawda najlepszy jest czas:)
napisał/a:
lawenda_39
2015-06-14 23:32
Ja medytuję od 10 lat, a od prawie 2 należę do związku buddyjskiego. Widzę, jak funkcjonują ludzie praktykujący medytację, a jak ci osadzeni w samsarze. Niestety, wielu ma krótkotrwały zapał, bo medytacja to nie rozrywka, a praca nad sobą.
napisał/a:
tomkowa_sz
2015-06-16 08:55
Mnie się zdarzało medytować. Całkiem przyjemne uczucie - rzeczywiście relaksuje.
napisał/a:
arabelka91
2015-06-17 16:59
Ja też lubię medytowac
napisał/a:
ilonanowacka
2015-06-25 20:43
ja nie mam doświadczeń, ale mam znajomą, która od paru lat chodzi do jakiegoś ośrodka i medytuje. z tego co mówi, medytacja rzeczywiście dużo pomaga.
napisał/a:
bartekmichno
2015-08-20 17:02
nie przekonuje mnie takie cos
napisał/a:
basiekkk
2015-08-20 19:57
Jakoś mnie żadne medytacje nie pociągają.
napisał/a:
magda_sissel
2015-08-27 13:57
zauważyłam, że treningi biegowe mają czasami coś z medytacji
bieganie to jednostajny, miarowy ruch
jeśli zna się trasę, którą się biegnie, to nie zwraca się na nią uwagi, nie wymaga skupienia się na niej
i wystarczy że jest ładnie dookoła- park lub las
myśli uciekają, nie rejestruje się otoczenia...
i tak się biegnie godzinę, ileś kilometrów, i nawet nie wiadomo, kiedy...
jest to dosyć specyficzny stan, różni się od takiego normalnego "wyłączenia"
bieganie to jednostajny, miarowy ruch
jeśli zna się trasę, którą się biegnie, to nie zwraca się na nią uwagi, nie wymaga skupienia się na niej
i wystarczy że jest ładnie dookoła- park lub las
myśli uciekają, nie rejestruje się otoczenia...
i tak się biegnie godzinę, ileś kilometrów, i nawet nie wiadomo, kiedy...
jest to dosyć specyficzny stan, różni się od takiego normalnego "wyłączenia"