Meteropatia czy inne paskudztwo?
napisał/a:
nefer2
2008-07-12 11:27
Witam.
Mam dosyc dziwny i uciązliwy problem. Otóż jak jest piękna i słoneczna pogoda, tryskam humorem, jestem wesoła, jestem w stanie góry przenosić. Jednak gdy tylko pogoda się zmienia na gorszą, jest zachmurzone niebo, pokropi deszczyk, ogólnie jest szaro, popadam w depresję. Słyszłam, że jest coś co się nazywa metereopatia, czy jakoś tak. Ale czytałam tez że ta patia objawia się raczejbólami spowodowanymi zmianami pogodowymi. Ja żadnych bólów nie odczuwam. Wiem że nie tylko ja mam cos takiego, że podczas smutniejszej pogody mam ochotę poucinac ludzkości głowy i ponabijac je na pale...w sumie to za nic :P. Czy ktoś wie jak to moje coś się nazywa? Bo ja się męcze i męcze, a chciałabym temu jakos przeciwdziałać, bo przyznam że jest to dosyć męczoące zarówno dla mnie jak i dla osób z mojego otoczenia... :(
Mam dosyc dziwny i uciązliwy problem. Otóż jak jest piękna i słoneczna pogoda, tryskam humorem, jestem wesoła, jestem w stanie góry przenosić. Jednak gdy tylko pogoda się zmienia na gorszą, jest zachmurzone niebo, pokropi deszczyk, ogólnie jest szaro, popadam w depresję. Słyszłam, że jest coś co się nazywa metereopatia, czy jakoś tak. Ale czytałam tez że ta patia objawia się raczejbólami spowodowanymi zmianami pogodowymi. Ja żadnych bólów nie odczuwam. Wiem że nie tylko ja mam cos takiego, że podczas smutniejszej pogody mam ochotę poucinac ludzkości głowy i ponabijac je na pale...w sumie to za nic :P. Czy ktoś wie jak to moje coś się nazywa? Bo ja się męcze i męcze, a chciałabym temu jakos przeciwdziałać, bo przyznam że jest to dosyć męczoące zarówno dla mnie jak i dla osób z mojego otoczenia... :(