metoda 1000 kroków

napisał/a: KIRIRI 2010-02-21 17:34
I wypiłam dzisiaj kawę pierwszy raz od 3 lat :)
napisał/a: anulka1101 2010-02-21 18:50
Kiriri spacer z kijkami to nordic walking (chyba tak się to pisze) fajna sprawa. Pracują przy tym mięsnie rąk i nóg.
napisał/a: anulka1101 2010-02-21 18:58
Ja jeszcze nie odniosłam takiego sukcesu jak Wy dziewczyny. Do kościoła chodzę w kazdą niedzielę i oczywiście stoję zawsze blisko drzwi (na wszelki wypadek), w hipermarkecie byłam w piątek połaziłam zrobiłam zakupy a w drodze do domu dostałam atak i wylądowałam u lekarza więc nie mogę uznać tego za sukces. Więc po moich 14 dniach wykonywania zadań jestem jakby spokojniejsza. Nie umieram już za każdym razem jak mi serce fiknie koziołka a znowu mi dziś fikało kilka razy.
napisał/a: anulka1101 2010-02-21 19:54
Gdzie się podziewacie?? Straszna cisza tu panuje!!!
napisał/a: KIRIRI 2010-02-21 20:04
Anulka ty masz przełamywać leki i w tym kościele co wizytę coraz dalej wchodzić a nie stać zawsze w jednym miejscu.Chcesz z tego wyjść to rób to czego się boisz i nie zwracaj uwagi na swoje objawy ,tak jak ja są to niech sobie będą ,a ja żyję swoim zyciem i to ze mi tam serduszko fiknie koziołka czy coś tam innego zaczęłam traktować jak ból głowy czyli poboli i przestanie ,i musisz swoje podejscie zmienic na takie ,a nie zaraz do lekarza lecieć.Masz nerwicę czyli to oznacza jedno będzie Ci się działo wiele rzeczy ale żadna z nich Ci krzywdy nie zrobi tylko nastraszy, twój lęk wychodzi mówi buuuuuuu a ty bierzesz nogi za pas i uciekasz.Ja też tak robiłam i dlatego się tak długo z tym męczę ,teraz zmieniłam podejście i wiem że jestem na dobrej drodze ,na takiej przez którą już wielu ludzi przeszło i dzięki temu pokonali to.
napisał/a: anulka1101 2010-02-21 20:11
Mądra wypowiedz! dzięki Kiriri. Staram się walczyć z moimilękami, wiele z nich juz pokonałam wychodząc im na przeciw ale jeżeli chodzi o serducho to nie mogę sobie jeszcze wytłumaczyć, że to tylko nerwica. Trudno jest mi pojąć, że może ona dawać takie właśnie objawy ze strony serduszka. Rozumiem telepanie, drżenie rąk, bóle głowy, wybuchy złości a jakakolwiek anomalia w okolicy serca wywołuje we mnie lęk. Sama sobie tłumaczę, że moje ekg widziało już 7 lekarzy i gdyby coś było nie tak to na pewno któryś by zauważył.
napisał/a: anulka1101 2010-02-21 20:15
Jesteś bardzo silna Kiriri skoro potrafisz tupnąć nogą na swoje lęki. Mi jeszcze do tego daleko ale naprawdę się staram.
napisał/a: KIRIRI 2010-02-21 20:24
Nie Anulka nie jestem silna ,ja jestem po prostu zdesperowana i mam już tego dosyć ,chcę się z tego wyrwać i mimo wszystko zamykam oczy zaciskam zęby i idę przed siebie ,a o to twoje serduszko mozesz zapytać panią Kasię ona też z tego co pisała miała takie problemy ,na pewno Ci to wytłumaczy.
StudioMilla
napisał/a: StudioMilla 2010-02-21 20:53
Anulka, ja też nie mogę uwierzyć, że nerwica potrafi wywoływać aż takie objawy.
Ja byłam przerażona, gdy traciłam czucie w nodze kiedyś,wmawiałam sobie chorobę i sprawiłam, że tak zaczęło się dziać.
Pomyślcie co dobrego może zrobić pozytywne myślenie, skoro można sobie choroby wkręcać;p
Ja jutro powinnam otrzymać mój zestaw ćwiczeń, jestem więc z Wami:)
napisał/a: sikorka39 2010-02-21 21:15
dziewczyny już jestem zdecydowana na 1000 kroczków , też mam dość tej francy nieźle mi dała popalić a co do objawów to też już chyba wszystko przechodziłam ........ serce waliło jak oszalałe ból w klace piersiowej ,ucisk , trudność w oddychaniu jakieś świsty w oskrzelach . przerabiałam to niedawno chyba cze cztery tyg MASAKRA !!!!!!!!!!!
.....dodam że to najgorsze przychodziło jak tylko kładłam się spać....
napisał/a: Juluś 2010-02-22 12:09
Wow!!! Patusia i Kiriri jestem pod wrażeniem! Zaimponowałyscie mi! Ja też nie wchodzę do Kościoła, bo cuda się ze mną dzieją, do supermarketów też nie. Gratuluję prób i sukcesów. Mam nadzieję, że do Was też wkrótce dołączę:) Czy to Były Wasze pierwsze próby? Po jakim czasie od stosowania metody? Ja mam zamiar zacząć od sklepów w których w głowie mi się kręci i łapie mnie lżejsza panika niż w supermarkecie, a supermarket zostawię na potem. Jeszcze troszkę i do Kościoła też będę chodzić co tydzień, a niech to! W końcu ja też mam tego dość! Ostatnio to miałam palpitacje non stop ale jak mi kardiolog powiedział, że serce jest zdrowe to stwierdziałam, że mam to gdzieś, że mi ono tak lata, jak lekarz powiedział, że jest zdrowe to jest zdrowe i tyle! I wiecie, że po tych słowach było lepiej?! Tabletki jeszcze biorę ale myślę, że wkrótce będzie całkiem ok. Chapeau bas dziewczyny!
napisał/a: patusia2 2010-02-22 12:14
A co tu tak dziś pusto nie mówcie że terapia tak szybko działa że już do pracy chodzicie bo właśnie u mnie z tym jest problem bo właśnie na wieść o tym że dostałam pracę tak mnie roztelepało że dwa tyg z łóżka nie wychodziłam no i oczywiście z pracy zrezygnowałam. ale za to wczoraj przekroczyłam podwórko i udałam się do lasu na godz spacer na początku coś tam serducho zatelepało głowa zabolała ale stwierdziłam że jestem silna i godz pełna radości