miesiączka

napisał/a: monisia009 2007-12-28 11:46
madonna lekarz o nic sie mnie nie pytał nie robił badań. tabletki dał na regulacje. Nie mowiłam mu o skłonnosciach do zylaków bo nie wiedziałam ze to ma znaczenie. teraz juz wiem i przy wizycie mu powiem. mnie do szczescia i zabezpieczenia przed ciaza one nie sa potrzebne. Lekarz je zastosował leczniczo, tzn zeby wyregulowac mi hormony. wczesniej brałam sam progesteron, miałam zaczac brac zawsze na 10 dni przed planowana miesiaczka, jednak to za bardzo nie działało wiec pewnie stwierdził ze tabletki anty sa lepszym rozwiazaniem
napisał/a: monisia009 2007-12-28 11:51
jednak czuje sie jak królik doswiadczalny bo stosuja rózne metody a w zasadzie nic nie bylo puki co skuteczne. Nie wiem jak te tabletki bo biore je dopiero 18 dni, wiem jedno, śpie po nich 12 h ciągiem i jestem śpiaca reszte dnia, do tego bola mnie te zyły. przecierpie jeszcze te 2 tygodnie i pojde do gina, bo jestem ciekawa czy dostane miesiaczke. Ostatnio to 5 miesiecy nie miałam.
napisał/a: Madonna 2007-12-28 12:53
Koniecznie mu powiedz o żylakach i wszystkim co czujesz. Lepiej tego nie lekceważyć. Do wywołania zakrzepicy wystarczą może 3 cykle brania modnego, silnie reklamowanego małodawkowego preparatu anty.

Skoro nie potrzebujesz tabletek, to po co tak ryzykować?

Lekarz nie mówił, kiedy tabletki powinny Cię wyleczyć? Kiedy hormony wrócą na swoje miejsce? Jeśli to jest leczenie, to powinno kiedyś się skończyć, a Ty powinnaś wrócić do zdrowia.