miesiączka a odchudzanie

5 miesiecy temu zaczełam sie odchudzać i w ciągu 1,5 miesiąca schudłam 10 kg. Wiem, że to bardzo ekspresowe tempo, niebezpieczne i niezdrowe, ale zależało mi, malo jadlam i cwiczylam baaardzo dużo, potrafilam sie tak katować, że bardzo niezdrowo wyglądałam. Niestety nie pojawiła sie miesiączka.PO diecie gdy juz zaczelam normalnie jesć 2000kcal, po 3 dniach tego jedzenia dostałam PLAMIENIA albo okresu, ktory trwal 2 dni!!
3 miesiace temu nastepne plamienie bylo 2 miesiace temu i dokladnie za 28 dni znow dostałam plamienia(też trwało 2 dni).
Na dodatek byłam na jednej imprezie 2 miesiace temu z ktorej nic nie pamietam bo przesadzilam z alkoholem, i jest mi naprawde głupio boje sie, że być moze cos wtedy sie wydarzyło?
Chce dodać że po tej restrykcyjnej diecie chcialam utrzymac wage ale zaczelam duzo jesc i przestalam liczyc kalorie i w efekcie w ciagu tych 3 miesiecy przytylam 2 kg (wiec nie jest źle obecnie to utrzymuje.)
MIalam też takie 3 dni w ktorych mialam biegunke i wymiotowałam, ale wszyscy mówili że to zatrucie pokarmowe. Wiecej takich sytuacji nie miałam.
teraz nie wiem czy jest to skutek odchudzania czy może ciąża. Oby nie!Strasznie sie stresuję, bo nie pamietam zebym w ogole wspólżyla! to straszne, bo nie wiem co sie dzialo na tej imprezie.. jestem załamana.

Mam 17 lat nigdy nie byłam u ginekologa i szczerze bardzo boje sie pierwszej wizyty, jestem przerażona potrzebuje wsparcia prosze niech ktos mi poradzi co to moze byc? tak bardzo sie boje. zamierzam pojssc niedlugo do ginekologa ale brak mi odwagi!