mocny ból oczu, nie dowidzenia

napisał/a: joahim 2010-09-27 20:19
Witam, mam powazny problem z oczami, bylem ostatnio u okulisty i poza wadami nadwzrocznosci nic nie wykryl. Otóż przez jakis czas drgały mi oczy , z nerowo podejrzewam, pewnego dnia obudzilem sie z ciezkimi oczami o slabionym wzrokiem. Kiedy rozgladam sie do okola nie lapie zadnego punktu , nie zawiekszam wzroku na koncie odpowiednim , nie wiem jak to wytlumaczyc za bardzo,np jak czytam to mam problemy poniewaz oko jak by zjezdzalo do srodka, lewe mam chore na astygmatyzm jest slabe, a w prawym wlasnie ta dolegliwosc która opisuje, nie moge juz normalnie przez to funkcjonowac, nie wiem zo zrobic, nie wiem czy to mozna wyleczyc, operacyjnie czy jakims cwiczeniami, martwi mnie to okropnie, bo coraz czesciej dochodzi swiadomosc do mnie ze ju zzawsze bede musial zyc z takimi rozwalonymi oczami, proszę doradzcie mi coś, jak mysliscie co dolega moijemu oko, dodam iz to prawe oko jest, pozdrawiam.