Mój chłopak mnie bije!
napisał/a:
Misiua
2018-07-05 10:53
Cześć, mam pytanie hmm
Jestem z moim chłopakiem juz ponad rok od kad zaczelismy współzyc zrobił sie agresywny. Kiedys obiecał mnie ze nigdy mnie nie uderzy itp a doszło do sytuacji w której mnir uderzył no co prawda nie mocno, a jeśli mowie mu ze mnie uderzył mówi ze nic sie nie stało nie jest to bicie mocne czy cos no ale jednak niepokoi mnie to.. Wiem ze Miał ciezka sytuację w domu co mogła bym zrobic? Dziękuję z góry :)
Jestem z moim chłopakiem juz ponad rok od kad zaczelismy współzyc zrobił sie agresywny. Kiedys obiecał mnie ze nigdy mnie nie uderzy itp a doszło do sytuacji w której mnir uderzył no co prawda nie mocno, a jeśli mowie mu ze mnie uderzył mówi ze nic sie nie stało nie jest to bicie mocne czy cos no ale jednak niepokoi mnie to.. Wiem ze Miał ciezka sytuację w domu co mogła bym zrobic? Dziękuję z góry :)
napisał/a:
JustynaOri
2018-07-09 17:46
Na pewno nie możesz pozwolić na agresję Twojemu chłopakowi! Postaw sprawę jasno, że nie będziesz tolerowała takiego zachowania! Powiedz mu, ze jeśli się powtórzy taka sytuacja to z nim zerwiesz.
napisał/a:
wydłużony
2018-07-09 22:37
Natychmiast zgłoś to na policję!
napisał/a:
gabriela-marusarz
2019-07-25 11:51
Kochana jedyne co mogę Ci doradzić - uciekaj. Nie pomożesz mu. Uwierz mi i wspomnisz moje słowa - kobiety która dziś na 35 lat, jest po rozwodzie, bo przez 8 lat wierzyła że "uszczęśliwi" kogoś kto "miał trudne dzieciństwo". Żyłam w agresji, w poczuciu winy, w strachu, Uratowała mnie przyjaciólka z pracy i pasja do pływania - trenerka. Nie marnuj sobie życia bo JEMU NIE POMOŻESZ. Uderzył raz, uderzy drugi, setny i tysięczny, tylko w międzyczasie zrobi ci w głowie psychozę i będziesz uwiazana na sznurku. Badż silna, pogadaj z mamą, ale uwierz mi - nie pomożesz mu. A swoje życie masz tylko jedno.

napisał/a:
sangrietta
2019-07-31 15:00
odejść...
napisał/a:
świeżak_z_biedry
2019-08-01 10:11
Nie pozwalaj na takie zachowania... czym prędzej skończ tą znajomość póki nie będzie za późno.
napisał/a:
Renfri
2019-08-01 10:43
Zgłoś to gdzie trzeba i zostaw przemocowca, na co ty czekasz?

napisał/a:
Żabkowska
2019-08-02 15:20
Pomóc to może mu terapeuta. Ty raczej za wiele tu nie zdziałasz.

napisał/a:
Jessie17
2019-08-26 14:53
Niebieska linia jak nic

napisał/a:
Oleena
2019-09-05 12:08
Rzucic go, nad czym sie ty jeszcze zastanawiasz bździągwo.