Moja historia, prosze o zdjagnozowanie

napisał/a: joewejder 2008-10-07 03:11
Witam wszystkich, mam 21lat i moje problemu ze zdrowiem zaczely sie w grudniu zeszlego roku.
Wyjechalem za granice gdzie raczej nie dbalem o swoje zdrowe, czesto imprezowalem (piatki,soboty) i nie stronilem od alkoholu i zaczalem palic. Dodam równiez ze mam zespol gilberta (wysoki poziom bibirubiny)
Po okolo 2 miesiacach po imprezie gdy wracalem do domu zaczelo mnie bolec po lewej stronie pod rzebrami, nie przejalem sie tym a nastepnego dnia juz o tym nie pamietalem, lecz gdy poszedlem do sklepu do ktrego mialem okolo 1km ponownie poczulem bol u tym miejscu. Wystepowal on przez 2 dni tylko wtedy gdy chodzilem (podejrzewam ze to trzustka). Gdy bole przestaly zaczelo sie cos dziwnego a mianowicie nie moglem spac w nocy, mialem chec spania lecz gdy juz prawie zasypialem nastepowalo drgniecie jakiegos miejsnia, ruch reki lub jakiejs konczyny i sie budzilem. Wtedy myslalem ze to moze byc cos z powodu braku swiatla (na islandi gdzie bylem, byly w tym czasie ciemnosci). Zasypialm dopiero nad ranem, okolo 7. Problemy te mialem 2dni i przez nastepn 2 weekendy.
Jakis czas pozniej, okolo 2tygodni zaczelo mnie przyduszac dlatego tez zucilem palenie lecz stan ten utrzymywal sie, zaczalem chodzic spac pozniej spalem po 4-6h .Caly czas chodzilem zaspany ale wieczorem ochota na sen mi przechodzila, bylem zdolowany, zauwarzylem ze zaczely wypadac mi wlosy i zdolowalem sie jeszcze bardziej. Wszystko mnie denerwowalo.Trwalo to okolo 2 miesiace. Po wiekrzej imprezie 2 dni po tym zaczely sie u mnie dziwne objawy, przypominajace objawy padaczki nie moglem spac ani nie mialem apetytu, prawie nic nie jaddlem,ogolnie czulem sie bardzo zle. Dodam rowniez ze przed tym mialem okolo 1,5tygodnia wolnego bo zmenialem prace i w tym czasie zaczalem sie wysypiac, co prawda chodzilem spac o 5-7 rano ale spalem ile chcialem. Gdy zaczely sie objawy kupilem bilet do polski, jeszcze zanim polecialem wyczytalem ze to moze byc brak magnezu wiec kupilem sobie troche orzechow i roznych rzeczy z magnezem. Gdy je zjadlem prawie odrazu poczulem poprawe mojego zdrobwia, w koncu od 2 tygodni poczulem sie normalnie. Ten stan utrzymywal sie 1dzien. Nastepnej nocy mialem samolot o 6 wiec nie spalem w nocy, czekalem rowniez 24h na lotnisku i wedy tez nic nie spalem. Tak ze po tych 2 nie przespanych nocach objwy dalej sie zaczely. aaa.. co wazne ze gdy zaczely sie te objawy skonczylo mnie wreszcie przydusza. Oczywiscie nie palilem ani nie pilem alkoholu. W zaczalem czuc sie lepiej, gdy poszedlem do lekaza powiedziala ze poze to byc padaczka i skierowala mnie na EEG. Po tej inormacji mialem najgorszy tydzien, gdy wracalem to az zaczolem plakac co mi sie normalnie nie zdarza. Jednej nocy zaczely mi sie ruszac nogi przez okolo 2s tak jak bym mial atak.
Wszystkie badania jakie zrobilem wypadly dobrze (oprocz bibirubiny 2,7 o ile dobrzepamietam, ale podobny poziom mialem 2lata wczensiej) nawet badania na astme. Objawy praktycznie ustaly, czasami tylko wystepowaly ale juz nie takie silne jak na poczatku. Polecialem spowrotem za granice, gdy pracowalem i nie myslalem o tym czulem sie normalnie, tylko czasami mialem male objawy w wolny dzien. Stwierdzilem ze nic mi nie jest i zaczalem dalej imprezowac. Przez 4 imprezy czylem se normalnie i dopiero po 5 znowu poczulem bol po lewej stronie pod rzebrami, wtedy stwierdzilem ze to moze byc trzustka. 2 dni po imprezie dalej zaczely sie problemy ze snem, przestaly po 2 dniach. Po 2 tygodnich przyszlo mi do glowy ze moze mi to wrocic, no i jak pomyslalem tak sie stalo idalej mialem preoblemy z zasypianiem, co dziwne zasypialem normalnie np. ogladajc film. Nie dawno wrocilem do polski na stale i wybieram ie do lekaza lecz problemy ze snem mam dalej, zwlaszcza jak mam rano wstac np. o 6 to wtedy nie moge spac wogole. W kontrolowaniu napadow pomaga mi NLP (kontrolowanie umysly) na ktoro wpadlem przypadkowo, dzieki czemu praktycznie ustaly. Nie mialem ich juz dluzszy czas az do dzisiaj gdy zaczlem pic herbate z melisy 2 w ciagu 4h. Tak wogole to przypomnialem sobie dzisiaj o tych napadach ze je mialem, no i nie pracuje nigdzie co sprawia ze nudze sie 70% dnia.

Dodam jeszcze ze 1 praca ktora trwala do wystapienia napadow byla latwa, w niej sie nie przemeczalem. Druga w ciagu ktorej mialem problemy ze snem ktore sie utrzymuja bylo o wiele ciezsza.

Szukałem w internecie ale nie moge nic znalesc o tych problemach ze snem ktore mam (ruch miescia, reki lub nogi i przebudzenie)

Troche pewnie namieszalem, niewiem czy to sie nadaje w tym topicu ale nie moglem znalesc odpowiedniejszego. Jezeli nie to prosze go przeniesc w odpowienie miejsce.
napisał/a: joewejder 2008-10-07 03:37
:/ przepraszam ale pmylilem dzialy. prosze o usuniecie tego postu