Moje zmagania z zębami

napisał/a: filonesa 2010-11-02 13:03
Pomóżcie proszę!
W maju tego roku udałam się do dentysty, po ponad dwuletniej przerwie (ciąża i dzieciaczek).Dotychczas zawsze chodziłam co pół roku kontrolnie, tym razem zeszło mi dłużej.Miałam dwa zęby do wypełnienia, bo mi plomby wypadły. Nic mnie nie bolało.
Pani je wyczyściła i wypełniła ,przy tym przy dwóch innych zauważyła lekką próchnicę i je również wyczyściła i zaplombowała.Od tej pory mam koszmar zębowy. Właściwie wszystkie mnie bolą, reaguja na ciepło i zimno, a jeden nawet na nagryzanie. W sierpniu czyli po 3-4 m-cach przyszłam ponownie do p stomatolog i powiedziałam ,że mnie wsio boli. Stwierdziła ,że jeszcze mam jedną 7 ,która wymaga leczenia i ona jej nie zauważyła,to pewnie jest przyczyną bólu. Przeprosiła i zajęła się tym zębem. Fajnie wszystko opłaciłam jak zawsze ,ale ból pozostał.
Na dzień dzisiejszy mam leczony ząb kanalowo (6 dolna) bo mnie bolał na dotyk, do tego szykuje sie obok siódemka ,bo tez identycznie boli.
Po drugiej stronie 6 u góry woła o interwencję ,bo zimno i ciepło ją drażni, a na dole 6 też coś nie ten tego.Wychodzi na to ,że jedna 5 u góry jeszcze się trzyma i to nie wiadome. Poddałam sie leczeniu 6 dolnej bolącej, pani mówiła, że w życiu by nie powiedziała, że ten ząb mogłby stwarzac problemy, jednak po jego otwarciu ,zapach wydobywający się stwierdzał co innego,sama poczułam. Zaczęło się jego leczenie, trwało ponad dwa miesiace i efekt jest taki ,że po męczarniach i bólach nietypowych dla normalnego leczenia wreszcie bole ustapiły ,przy czym zapalenie dziąsła jakie wówczas nastapiło trwa do chwili obecnej,. Mam na dzien dzisiejszy przy zębie w dziaśle dziurę, jątrzy się ona i nie zasklepia, do tego wydaje się być nieprzyjemną z zapachu. Udałam się więc ponownie do mojej nie powiem ratującej w potrzebie kobiety i otrzymałam zapewnienie ,że dziąsło się odbuduje tylko trzeba stosować maść Solcoseryl. Stosuję ją już ponad 5 dni i efekt żadny. Co robić.? Za wszystkie usługi zapłaciłam prywatnie, takie życie. Nastepne konsultacje z innymi lekarzami to wydanie następnych tych samych i większych pieniędzy. Mam dziecię niepełnosprawne i w związku z tym ogrom obowiązków ,by go dowozić ,kształcic,leczyć i prowadzić. Moja mama ma 74 lata i wszystkie swoje zęby. ja po niej, ale w tym przypadku niedługo, jak tak dalej pójdzie