Mojego tate skazali na śmieć
napisał/a:
justyna_19871
2009-10-22 13:30
Nie wiem może już ktoś miał taki problem nie sprawdzałam nie mam siły:(
U mojego taty w zesłym tygodniu wykryto raka płuc,była nadzieja,aż do dziś gdy się okazało że guz ma 15 cm i z lewego płuca są przerzuty na prawe płuco. Jutro wraca do domu a ja chce wiedzieć czy można mu jakoś pomóc. Lekarz powiedział że nie ma sensu stosować hemii bo jest zapóźno,ale czy to znaczy że tata musi już tylko czekać na śmierć???
Bardzo prosze o pomoc i będe wdzięczna za każdy kontakt do najlepszych onkologów.
Dziękuje Justyna .
U mojego taty w zesłym tygodniu wykryto raka płuc,była nadzieja,aż do dziś gdy się okazało że guz ma 15 cm i z lewego płuca są przerzuty na prawe płuco. Jutro wraca do domu a ja chce wiedzieć czy można mu jakoś pomóc. Lekarz powiedział że nie ma sensu stosować hemii bo jest zapóźno,ale czy to znaczy że tata musi już tylko czekać na śmierć???
Bardzo prosze o pomoc i będe wdzięczna za każdy kontakt do najlepszych onkologów.
Dziękuje Justyna .
napisał/a:
ata28
2009-10-22 14:19
Mam nadziejez , ze odpowie ci ktos bardziej kompetentyny,ale z mojej wiedzy wynika ze skoro lekarze mowia ze chemia nie pomoze , to wiedza co robia.
Chemia moze rowniez zabic, nie moze byc stosowana w kazdym przypadku.
Tata powinien miec zapewniona opieke paliatywana.
moze napisz co to za rodzaj guza dokladnie?
Skad jestescie?
Gdzie sie leczycie?
Chemia moze rowniez zabic, nie moze byc stosowana w kazdym przypadku.
Tata powinien miec zapewniona opieke paliatywana.
moze napisz co to za rodzaj guza dokladnie?
Skad jestescie?
Gdzie sie leczycie?
napisał/a:
justyna_19871
2009-10-22 16:16
Jestem z Krakowa i tu też się leczy mój tato w szpitalu przy ul.Śniadeckich na oddziale pulmulogicznym ale jutro ma wyjść do domu. Guz jest odmianą nowotworu złośliwego nie znam dokładnie nazwy. Tato ma też bardzo zaawansowaną miażdżyce.
napisał/a:
ata28
2009-10-22 16:25
Centum Onkologii w Gliwicach chwali duzo osob- moze sprobuj sie umowic tam na konsultacje.
napisał/a:
Vieri
2009-10-22 19:03
Witaj,
Jeśli posiadasz jakąś dokumentację ze szpitala dobrze byłoby, gdybyś ją tutaj przytoczył. Moim zdaniem na chemioterapię nie jest za późno, bowiem to leczenie przedłuża życie, ale oczywiście nie zawsze stan chorego pozwala na bezpieczne jej podanie. Bez bardziej szczegółowych informacji nikt raczej na ten temat się nie wypowie. Podobnie jak powyżej usilnie zalecam konsultację w innym ośrodku. Może COI Kraków?
Pozdrawiam
Jeśli posiadasz jakąś dokumentację ze szpitala dobrze byłoby, gdybyś ją tutaj przytoczył. Moim zdaniem na chemioterapię nie jest za późno, bowiem to leczenie przedłuża życie, ale oczywiście nie zawsze stan chorego pozwala na bezpieczne jej podanie. Bez bardziej szczegółowych informacji nikt raczej na ten temat się nie wypowie. Podobnie jak powyżej usilnie zalecam konsultację w innym ośrodku. Może COI Kraków?
Pozdrawiam
napisał/a:
beta32
2009-10-23 20:28
Droga Justynko dokąd jest nadzieja to walcz o tatę może jest jeszcze światełko w tunelu:)
Nie poddawaj sie jak nie tam to prubuj gdzie indziej. Piszesz , ze tatę wypisują do domu......
Jeżeli jesteście z Krakowa , to ja podam Ci dokładny adres kliniki jednej z najlepszych ponieważ sama do niej jeżdzę........i przyjeżdzają tam ludzie z zagranicy....oto adres i telefon;
CENTRUM ONKOLOGII
INSTYTUT IM. MARII SKLODOWSKIEJ -CURIE
ODDZIAŁ W GLIWICACH ULICA ARMII KRAJOWEJ
CENTRALA; TELEFON; 278-86-66
REJESTRACJA ; TELEFON; 278-81-06
Pamiętaj doputy jest nadzieja dopuki się walczy i wie , ze zrobiło się wszystko co w naszej mocy;)
Trzymam kciuki....pozdrawiam
Nie poddawaj sie jak nie tam to prubuj gdzie indziej. Piszesz , ze tatę wypisują do domu......
Jeżeli jesteście z Krakowa , to ja podam Ci dokładny adres kliniki jednej z najlepszych ponieważ sama do niej jeżdzę........i przyjeżdzają tam ludzie z zagranicy....oto adres i telefon;
CENTRUM ONKOLOGII
INSTYTUT IM. MARII SKLODOWSKIEJ -CURIE
ODDZIAŁ W GLIWICACH ULICA ARMII KRAJOWEJ
CENTRALA; TELEFON; 278-86-66
REJESTRACJA ; TELEFON; 278-81-06
Pamiętaj doputy jest nadzieja dopuki się walczy i wie , ze zrobiło się wszystko co w naszej mocy;)
Trzymam kciuki....pozdrawiam
napisał/a:
beta32
2009-10-23 20:29
Całą dokumentację z lat leczenia i ze szpitala weź ze sobą...będzie potrzebna, karta zdrowia i ksiazeczka..........