mokre oczy

napisał/a: katreina 2008-06-22 20:20
Dzień dobry
Mam problem z łzawiącymi oczami tak gdzieś od roku.
Oczy łzawią mi niezależnie od pory roku, od tego czy jestem na dworze czy też w domu czy mam pomalowane oczy tuszem czy też nie.
Byłam u okulisty zbadał mi oczy i w sumie nic konkretnego nie powiedział. Przepisał krople Tobradex którymi zakrapiałam oczy wg jego zaleceń ale niestety nie ma po nich żadnej chociażby najmniejszej poprawy. Wcześniej używałam też kropli na bazie świetlika Euphrasia no ale również nie widziałam rezultatów.
Nigdy nie byłam alegikiem nie mam do czynienia z jakimiś pyłami itp..
O co może chodzić w takim układzie?
Może sie to wydawać jakąś błachostką ale jednak jest to dla mnie dość uciążliwy problem, nigdzie nie mogę się ruszyć bez chusteczek a już o mocniejszym makijażu mogę zapomnieć bo rozmazanie murowane.
Proszę o jakąś rade..
Z góry bardzo dziękuję.
napisał/a: Peter 2008-06-23 14:01
To może być problem kanalików łzowych, ich niedrożności. Nie wiem, czy okulista sprawdzał ich drożność. Jeśli nie, to jest to konieczne.
Jeśli tutaj nie będzie problemu, to wskazane krople do oczu Cromohexal.
napisał/a: katreina 2008-06-23 19:24
Hm..z tego co pamiętam raczej takiego badania okulista nie przeprowadził.
Mam nadzieje jednak ze to nie bedzie ta niedrożność, bo nie chce mieć zabiegu na oczy.
A czy te krople można kupić bez recepty?
Dziękuję za odpowiedź :)
napisał/a: Peter 2008-06-24 07:41
Moim zdaniem myślę, że przynajmniej obejrzał ich ujście.
Niestety, te krople są na receptę. Ale nawet rodzinny może je przepisać, jak zechce.
Z dostępnych bez recepty są Visine, Oculoheel Lux. Można też je spróbować stosować naprzemiennie, chociaż bardziej polecałbym Cromohexal.
napisał/a: katreina 2008-06-24 10:59
W takim układzie musze się wybrać do lekarza rodzinnego żeby mi te kropelki przepisał, bo do okulisty wizyte mam dopiero w sierpniu ;]
Jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedź :)
pozdrawiam