Możliwe zaparcia

Trzeba wszystko jeść, ale pamiętaj że w rozsądnych ilościach. Nie przesadzać z jedną ulubioną potrawą. Możesz np na śniadanie zjeść jajecznicę czy parówki, potem jakaś przegryzka, podwieczorek, przekąska i kolacja nie później niż o 19. Posiłki urozmaicone, woda i ruch.
Pozdr.

Kolację to ja zazwyczaj jem przed 18 i do końca dnia już nic. Teraz mam taką sytuację, że chce mi się do toalety lecz gdy staram się wypróżnić to nic z tego. Czy powinienem raz zastosować herbatę przeczyszczającą?

Wiesz co do tych środków przeczyszczających to mam wątpliwość,bo moim zdaniem organizm zbyt szybko przyzwyczaja się do tego że nie musi sam działać a potrzebny jest tzw ruch robaczkowy jelit powodujący wypróżnienie. Jeśli męczy Cię dalej ta niemożność oddania stolca to lepsze będą te czopki glicerynowe. Na noc zalej śliwki wodą tak jak pisałam wcześniej. Muszę Cię tylko uprzedzić że organizm będzie potrzebował może i kilku dni żeby wszystko doszło do normy.
Pozdrawiam.

Właśnie użyłem czopka glicerynowego. Po 20 minutach zaczęło mnie skręcać i poszedłem do toalety. Trochę musiałem napierać na klocka. Aż w końcu napierałem z całej siły i wyleciał naprawdę ogromny stolec typ nr.2 w wikipedii (zdeformowany, gruby, wielki). Poczułem nareszcie ulgę. Czy teraz gdy w całości się wypróżniłem mogę liczyć iż wróci wszystko do normy?

Gratuluję - nie zapominaj o odpowiednim jedzonku.

Nom muszę właśnie ruszać się tak jak jeszcze przed paroma tygodniami czyli prawie codziennie siatkówka i to jest chyba najważniejsze no i teraz dodatkowo dieta. Przedtem chodziłem do ubikacji 1-2 razy na dzień. Możliwe, że już niedługo wrócę do zdrowia ;]

Dziś ponownie użyłem czopka glicerynowego bo ponownie mnie napierało i samemu nie dałem rady się wypróżnić. Znowu wyleciała maczuga(duży kawał). Mam nadzieję, że to już ostatni taki stolec i teraz będą już takie jakie trzeba. Czopki naprawdę pomagają lecz nie mogę ich ciągle używać.