MR KOLANA i "IN SITU"

napisał/a: galdas1 2010-02-25 17:55
Witam Państwa serdecznie. Jestem na tym forum po raz pierwszy. Napisałem ten problem w jednym z postów w dziale chirurgia ale myślę, że to pytanie tu bardizej pasuje. Proszę o zapoznanie się z treścią i jeżeli ktoś zna odpowiedź to proszę o nią.

Mam także problem z kolanem. Jakieś 2 tygodnie temu po grze w piłkę zaczęło mnie boleć kolano i troszkę spuchło. Ostry dyżur, prześwietlenie i lekarz stwierdził uraz po skręceniu, bez gipsu okłady odciążanie nogi itd. Jako, że mój brat miał tydzień temu rekonstrukcję wiązadła powiedział, abym poszedł sobie prywatnie na rezonans stawu i tak zrobiłem bo do ortopedy mam na poniedziałek. Mam wyniki rezonansu i bardzo się zmartwiłem po jego przeczytaniu i porównaniu opisu z opiniami w internecie. (Jak wiadomo dopiero specjalista rozwieje wszelkie wątpliwośći) Prawidłowa łękotka boczna i przyśrodkowa, prawidłowy aparat wiązadłowy.

Mam natomiast martwice chrzęstno-kostną w obrębie kłykcia przyśrodkowego
(już poczytałem) i to co mnie bardzo zmartwiło to zdanie :

" W obrębie przedniej części loży widoczny jest większy fragment chrzęstno-kostny, in situ z reaktywnym obrzękiem szpiku powyżej i drobną torbielą".

Niestety z tego co wyczytałem z łaciny in situ znaczy co znaczy , tylko że nigdzie nie znalazłem tego terminu jeżeli chodzi o staw kolanowy. Czy może mi ktoś rozjaśnic troszkę czy to rzeczywiście rak ?? Wiem, że w poniedziałek idę do ortopedy ale teraz mam bardzo dużego doła i nie wiem co mam ze sobą zrobić :(
napisał/a: Vieri 2010-02-25 18:56
Witam,

Łaciński zwrot in situ oznacza tyle co w miejscu. Jego zastosowanie w onkologii jest powszechne ze względu na istnienie specyficznej formy raka przedinwazyjnego nazywanego właśnie carcinoma in situ. W tym przypadku jakiegokolwiek związku z nowotworem nie widzę.

Pozdrawiam
napisał/a: galdas1 2010-02-25 19:32
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź, na pewno się trochę . A co leczenia to w Poniedziałek ... Pozdrawiam