Na przeziębienie - domowe sposoby leczenia

napisał/a: Paulinka33 2013-11-12 17:17
Jeśli chodzi o domowe sposoby to przy przeziębieniu pomagają mi takie specyfiki jak:
- syrop z cebuli (cebula w kostkę włożona do słoika, zasypane cukrem i odstawione w ciepłe miejsce),
- syrop z buraka (odkrawam od góry daszek, z pozostałej części wydłubuję miąższ - powstaje taki mały garnuszek z pokrywką :) - i tam wsypuję cukier, odstawiam w ciepłe miejsce),
- syrop sosnowy (przeważnie robi go teściowa),
- syrop z czosnku, cebuli i cytryny (też przeważnie robi teściowa). :)
napisał/a: marsianka 2013-11-13 15:05
syropy:
z czosnku, cytryny i miodu (też ;))
czosnek i miód zalane spirytusem - wersja hard z %, świetnie rozgrzewa!
również syrop z pinii/sosny - gałązki zasypane cukrem wypuszczają sok
napisał/a: debus 2013-11-18 08:53
Nie pamiętam kiedy byłam chora, a już od ładnych kilku lat stosuję profilaktycznie krople propolis a od jakiś 2-3 miesięcy stosuję olejek z oregano (silniejszy naturalny antybiotyk niż czosnek)
Olejek rozpuszczam w oliwie z oliwek i dodaję do sałatki. Myślę że w ciągu ostatnich kilku lat sporo zaoszczędziłam na lekarzach i lekarstwach. Z drugiej strony to też nie jest dobre, bo jak jest fala grypy w pracy do 50% zespołu na zwolnieniu a ja muszę pracować za nich:(
napisał/a: pomelo 2013-11-21 16:59
Maliny to naturalny antybiotyk! W połączeniu z miodem działają jak marzenie. W formie syropu też.
napisał/a: bulaba 2013-11-25 12:54
pomelo napisal(a):Maliny to naturalny antybiotyk! W połączeniu z miodem działają jak marzenie. W formie syropu też.


A to ciekawe, jeszcze nie słyszałam o takim zestawieniu :) Mogę wypróbować dopiero w przyszłym roku, jak mi wyrosną maliny. A mój dawny internista z Wrocławia podpowiedział mi kiedyś Amol, o którym myślałam że jest raczej do nacierania, okazuje się jednak, że można go pić z cukrem (1 łyżeczka rano i wieczorem). Skutek bardzo dobry, ale też we wczesnej fazie, bo jak się czeka za długo, pomóc mogą niestety tylko antybiotyki.
napisał/a: brunika 2013-11-26 17:53
Dobrze, że zdarzają się jeszcze interniści, którzy doradzą coś od siebie :) Ja należę do takiej dużej przychodni molocha, gdzie liczy się głównie ilość, a nie jakość, dlatego na byle katar dostajesz antybiotyk. A jeszcze żeby było ciekawiej to moja internistka (a przeziębiam się dość często), w ostatnim roku serwowała mi za każdym razem ten sam specyfik i dopiero jak była na urlopie, a ja trafiłam na jej zastępczynię, okazało się, że antybiotyki należy zmieniać bo inaczej organizm się uodparnia. No ale cóż, nie mam czasu żeby przepisywać się gdzieś indziej, chyba że będzie można zmieniać lekarza zdalnie.. Ale to chyba dość daleka przyszłość
AnnaSun
napisał/a: AnnaSun 2013-11-27 12:48
Nawet w molochu można znaleźć dobrego internistę, dlatego ja bym tu nie szufladkowała:)
U nas w przychodni przyjmuje 2 lekarzy internistów, którzy są dobrze oceniani na http://www.znanylekarz.pl/internista i powiem tylko tyle, że jak chodzę do nich, to zawsze coś bąknę, że ode mnie też dostali dobrą notę w sieci i wtedy takie o przełamanie lodów, jest miło i zawsze moge liczyć na dobrą radę a nie tylko antybiotyki i antybiotyki.

A syropki z malin też chętnie pijam, podobnie jak syrop z cebuli - stary jak świat, a jaki smakowity
szarpa
napisał/a: szarpa 2013-11-27 21:55
A ja żeby uniknąć chorób myje ręce mydłem antybakteryjnym. A odkąd trafiłam na Dettol, który ma rekomendację Centrum Zdrowia Dziecka, moje dzieci również. Do tego żel antybakteryjny dla każdego do torebki/plecaka. I na prawdę dajemy rade:)
napisał/a: wykadrowana 2013-12-19 13:02
ja w okresie zimowym staram sie łykac witaminę d, bo dzięki temu zwiekszam odporność...zresztą, z tego co widziałam w necie, nie jestem w tym osamotniona :) - http://www.organicmagazine.pl/zdrowie-i-uroda/item/1186-witamina-s%C5%82o%C5%84ca-%E2%80%93-zapas-energii-na-zim%C4%99.html

bo moim zdaniem to właśnie zapobieganie i regularna suplementacja wpływają pozytywnie i pomagają nawet jak już złapiemy przeziębienie, wyjść z tego szybko i sprawnie...
napisał/a: File07 2014-03-13 14:06
Czeosnek, sok z aronii, gorące kąpiele. Nie ma co, ale czosnek najlepszy :)
napisał/a: shirleyka 2014-03-21 15:00
czosnek na pewno jest niezły, ale nie każdy za nim przepada ;) i nie każdy może go jeść np. małe dzieci, miód, tran, probiotyki, dużo warzyw i owoców i się tyle nie choruje, przynajmniej u nas się to sprawdza
napisał/a: kenia 2014-03-21 20:33
Czosnek w naszym domu lubię ja i mąż a dzieci od niego uciekają ;) Ale miód lubią, tran też, probiotyki podawałam tej jesieni.