nadczynność tarczycy
napisał/a:
jk
2007-09-10 11:50
Witam!
Moja Mama ma obecnie 55 lat. 4 lata temu przeszła operację tarczycy- była ona w całości pokryta guzkami, na szczęście niezłośliwymi. Ponadto cierpiała na nadczynność tarczycy. Pomijam to, że lekarze zostawili Mamie w ranie pooperacyjnej kawałki gazika...Drugim problemem jest jej samopoczucie po operacji. Lekarze długo nie mogli ustawić jej dawki hormonu, w końcu zażywa Letrox 25 i 50 na zmianę ALE dokuczają jej co jakiś czas bardzo nieprzyjemne objawy. Denerwujemy się tym bardziej, że żaden z lekarzy nie wie (albo mu się po prostu nie chce pomyśleć...;/) o co chodzi. Może ktoś z Was będzie umiał pomóc. Wygląda to następująco: pojawia się kołatanie serca, połączone z lekkim podwyższeniem ciśnienia (nie ma jednak nadciśnienia), lejącą się z nosa "wodą", kłopotami żołądkowymi. Do tego wszystkiego dochodzi stan lękowy, podenerwowanie. Ponadto Mama jest ciągle zmęczona, ma zawroty i bóle głowy. O CO CHODZI?? CZY KTOŚ UMIE POMÓC??
Czy możliwe jest to, że te objawy pochodzą od układu nerwowego? Albo że są objawem przekwitania?? Dziękuję z góry za pomoc.
Moja Mama ma obecnie 55 lat. 4 lata temu przeszła operację tarczycy- była ona w całości pokryta guzkami, na szczęście niezłośliwymi. Ponadto cierpiała na nadczynność tarczycy. Pomijam to, że lekarze zostawili Mamie w ranie pooperacyjnej kawałki gazika...Drugim problemem jest jej samopoczucie po operacji. Lekarze długo nie mogli ustawić jej dawki hormonu, w końcu zażywa Letrox 25 i 50 na zmianę ALE dokuczają jej co jakiś czas bardzo nieprzyjemne objawy. Denerwujemy się tym bardziej, że żaden z lekarzy nie wie (albo mu się po prostu nie chce pomyśleć...;/) o co chodzi. Może ktoś z Was będzie umiał pomóc. Wygląda to następująco: pojawia się kołatanie serca, połączone z lekkim podwyższeniem ciśnienia (nie ma jednak nadciśnienia), lejącą się z nosa "wodą", kłopotami żołądkowymi. Do tego wszystkiego dochodzi stan lękowy, podenerwowanie. Ponadto Mama jest ciągle zmęczona, ma zawroty i bóle głowy. O CO CHODZI?? CZY KTOŚ UMIE POMÓC??
Czy możliwe jest to, że te objawy pochodzą od układu nerwowego? Albo że są objawem przekwitania?? Dziękuję z góry za pomoc.