Nagłe wymioty i utrata swiadomosci po alkoholu

napisał/a: kristofs 2011-01-07 16:43
Witam Wiem ,ze sa podobne posty ale czytając uważam mój problem za inny troche. Nie pije czesto alkoholu(raz na kilka tygodni moze miesiecy) A wiec po wypiciu wódki pojde normalnie spac świadomie i budza mnie wymioty.Nigdy nie zdaże dobiec do lazienki,na szczescie nie pije tak duzo bo wiadomo ze to paskudna sprawa.Choc nie byłem bardzo pijany rano nic nie pamietam,od momentu wymiotow.Nie mieszam nigdy z zadnym innym alkoholem,nie przepijam gazowanym.Mam 27lat ,kilka lat temu bez wgledu na to ile wypilem nie wymiotowalem,wogole jesli kiedys to normalnie zdazylem do lazienki.Wiem ,ze najlepiej nie pic i temu sie ograniczam ale raz na jakis czas zdarzy sie wreszcie okazja i temu chcialbym cos poradzic.Czy moglbym jakies leki na to brac czy cos? Spozywam ciepłe posilki przed piciem i w trakcie juz róznie prubowalem.dziekuje za wszelkie rady
napisał/a: piotrosiama 2011-01-07 17:21
Ale jakiej porady oczekujesz - jak pić żeby nie było potem dyskomfortu ?
napisał/a: kristofs 2011-01-07 21:45
Nie takiej,uznalem ze to nienormalne ze ktos od razu wymiotuje nie ma mozliwosci dobiec nigdzie.Znam wiele osob ktore pije bardzo nieumiejetnie(pija co badz, mieszaja,zagryzają byle czym i przepija byle czym) i nie ma takich przygod.Zreszta i ja nie mialem kiedys.Ja nie mowie o upijaniu sie do spodu bo wtedy to nie ma sie co dziwic.Ja jednak moge sie polozyc spac i byc najtrzezwiejszy w towarzystwie i i tak mi sie to przytrafi.dzieki w kazdym razie ,po prostu nie spotkalem sie z takim przypadkiem a znam wiele osob
napisał/a: piotrosiama 2011-01-07 21:50
A już chciałam Ci wysłać w tej sprawie pw co robią moi koledzy. Ja też znam osoby które po niezłej balandze nie mają właściwie żadnych objawów i znam też i takie które nieżle chorują. Więc nie jesteś sam. A tak na marginesie widac że Twój organizm nie toleruje alkoholu.
pozdr.
napisał/a: kristofs 2011-01-08 13:34
to wyslij ,wiedzy nigdy za mało.Dobrze ale napewno jest jakis sposob sprawdzony przez kogos o podobnycm przypadku.
napisał/a: piotrosiama 2011-01-08 13:36
To był tylko taki żarcik - choć wyślę Ci coś na pw.
napisał/a: Lenka271 2011-01-27 00:31
Też tak mam, i też od niedawna.
Z tą różnicą, że jestem kobietą;) a zmniejszenie tolerancji na alkohol spowodowane jest zapewne tabletkami antykoncepcyjnymi. Za to mam identycznie - niegdyś mogłam - wstyd się przyznać;) - żłopać piwsko z facetami do rana, teraz zdarza się, że 2 Reddsy kończą się u mnie 'zgonem' i wymiotami - również tymi z rana.

Przebadaj się na hormony, cholera wie - może u mężczyzn też podłoże hormonalne jest istotne, piszesz bowiem, że kiedyś było w porządku. Nie sądzę, że z wiekiem coś Ci się stało ;) system działa chyba odwrotnie..
napisał/a: Lenka271 2011-01-27 00:34
ewentualnie refluks! przełykowo-żołądkowy, poczytaj. Jeżeli nie tylko po wódce Ci się tak robi, albo nieraz "odbija Ci się",to może być też to - wtedy dostaniesz leki łagodzące przewód pokarmowy. Dziwne jest bowiem to, że nie zdążysz nigdzie dobiec, tylko rzygasz gdzie stoisz - sugeruje to właśnie agresywne zwracanie z żoładka.
napisał/a: kristofs 2011-01-27 21:50
hej to tez masz nie ciekawie.Ja jak na razie nic nie pije wiele od tej pory:) ale nie mam problemow ,tylko przy wodce tak mam.Nie sluchaj ludzi co mowia "jedz smalec przed i mpreza" lub pij olej jadalny bo to nie na nasza przypadlosc a czesto tak ktos doradza:) wogole wiecej zaszkodzi niz pomoze moim zdaniem.POZDRAWIAM