nałóg masturbacji
napisał/a:
artur1792
2012-12-01 11:01
Witam
Mam 21 lat i od kiliu lat sie masturubję... Doszło do tego że potrafię się masturbować kilka razy dziennie i bardzo szybko kończę za każdym razem... Czasami nawet dochodzę gdy penis nie jest w pełnym zwodzie... Chcę przestać z tym nałogiem ale już po 2 dniach przerwy odczuwam bardzo silną chęć masturbacji i bolą mnie jądra...
Chciałbym się zapytać jak zwalczyć ten nałóg? Wystarczy że zaprzestanę masturbacji przez długi czas?? Jeżeli tak to jaki to musi być czas? pół roku? rok? dwa? Proszę o pomoc
Mam 21 lat i od kiliu lat sie masturubję... Doszło do tego że potrafię się masturbować kilka razy dziennie i bardzo szybko kończę za każdym razem... Czasami nawet dochodzę gdy penis nie jest w pełnym zwodzie... Chcę przestać z tym nałogiem ale już po 2 dniach przerwy odczuwam bardzo silną chęć masturbacji i bolą mnie jądra...
Chciałbym się zapytać jak zwalczyć ten nałóg? Wystarczy że zaprzestanę masturbacji przez długi czas?? Jeżeli tak to jaki to musi być czas? pół roku? rok? dwa? Proszę o pomoc
napisał/a:
luig
2012-12-03 09:50
Witam
Mam podobny problem- mam 21 lat, od przynajmniej paru masturbuję się codziennie, do tej pory nie uważałem tego za coś złego, aż do niedawna kiedy przechodziłem swój pierwszy raz ze swoją partnerką. Nie mam problemu z erekcją, ale okazało się że nie mam orgazmu. Stosunek trwał dobrze ponad godzinę cały czas miałem erekcję i byłem podniecony, próbowaliśmy różnych pozycji w tym seksu oralnego i zaspokajania partnera ręką później trochę przerwy i powrót do zabawy. Oczywiście partnerka była wniebowzięta, mając parę orgazmów, ja o sobie nie mogę tego powiedzieć. W końcu doszedłem jak sam sobie w tym pomogłem.
Czy taki stan rzeczy może brać się z przyzwyczajenia? Gdzieś wyczytałem że masturbując się cały czas w ten sam sposób (ta sama ręka, układ ciała itp) może doprowadzić do takiego przyzwyczajenia. Czy odstawienie masturbacji zlikwiduje problem, czy sprawa jest bardziej złożona? Winę prezerwatywy wykluczam bo seks oralny uprawialiśmy bez zabezpieczenia.
Wiem że podobnych wątków jest kilka, jednak przejrzałem wszystkie i nie było chyba stricte takiego problemu więc postanowiłem podczepić się pod ten.
Mam podobny problem- mam 21 lat, od przynajmniej paru masturbuję się codziennie, do tej pory nie uważałem tego za coś złego, aż do niedawna kiedy przechodziłem swój pierwszy raz ze swoją partnerką. Nie mam problemu z erekcją, ale okazało się że nie mam orgazmu. Stosunek trwał dobrze ponad godzinę cały czas miałem erekcję i byłem podniecony, próbowaliśmy różnych pozycji w tym seksu oralnego i zaspokajania partnera ręką później trochę przerwy i powrót do zabawy. Oczywiście partnerka była wniebowzięta, mając parę orgazmów, ja o sobie nie mogę tego powiedzieć. W końcu doszedłem jak sam sobie w tym pomogłem.
Czy taki stan rzeczy może brać się z przyzwyczajenia? Gdzieś wyczytałem że masturbując się cały czas w ten sam sposób (ta sama ręka, układ ciała itp) może doprowadzić do takiego przyzwyczajenia. Czy odstawienie masturbacji zlikwiduje problem, czy sprawa jest bardziej złożona? Winę prezerwatywy wykluczam bo seks oralny uprawialiśmy bez zabezpieczenia.
Wiem że podobnych wątków jest kilka, jednak przejrzałem wszystkie i nie było chyba stricte takiego problemu więc postanowiłem podczepić się pod ten.