nalot/oddech/przytkany nos - prosze o odpowiedz
napisał/a:
millenka1
2007-09-28 10:14
Nystatynę w zawiesinie zapełnia się przegotowaną wodą do kreski,ale w tym pojemniczku!
Można ją trzymać maksymalnie 7 dni.
Mi lekarz doradził,żebym moczyła w niej np:patyczek do uszu i smarowała jamę ustną i gardło...
Można ją trzymać maksymalnie 7 dni.
Mi lekarz doradził,żebym moczyła w niej np:patyczek do uszu i smarowała jamę ustną i gardło...
napisał/a:
Krzysiek86
2007-10-04 15:03
I jak pomogla Ci Nystatyna? Ja smaruje jame ustna i gardło wacikiem na patyczku(taki lizak :P ) po czym wyciskam tą wate, trzymam chwile w ustach i połykam.
Jeszcze nie wiem czy jest jakis efekt( moze byc jakis po drugim dniu? ), ale wydaje mi sie ze nalot na jezyku powoli ustępuje,a z oddechem jest chyba nienajgorzej(choicaz w tej materii jestem STRASZNIE przewrażliwiony i w tym momecie kazdy zapach z ust, nawet odrazu po umyciu zębów, jest nieswiezy...). Mam nadzieje, ze cos to pomoze i bede mogl wkoncu normalnie funkcjonowac.
Kolejna sprawa czy zna ktos moze jakiegos DOBREGO laryngologa w Krakowie?
EDIT:
Co jesli po 7 dniach używania, zostalo mi jeszcze troszke Nystatyny? Mysle, ze jeszcze jutro i moze na raz w sobote by mi jej wystarczylo. Czy moge ja jeszcze uzywac czy p 7 dniach juz sie nie powinno? Prosilbym o odpowiedz bo dzisiaj mija 7 dni i chialbym wiedziec co dalej.
Kolejna sprawa, ze nie wiem czy mi cos ona pomogla, moze jakims malym stopniu tak, ale chyba nie zdzialala cudow. Jakies pomysly na dalsze leczenie? Z gory dziekuje za wszelką pomoc :)
Jeszcze nie wiem czy jest jakis efekt( moze byc jakis po drugim dniu? ), ale wydaje mi sie ze nalot na jezyku powoli ustępuje,a z oddechem jest chyba nienajgorzej(choicaz w tej materii jestem STRASZNIE przewrażliwiony i w tym momecie kazdy zapach z ust, nawet odrazu po umyciu zębów, jest nieswiezy...). Mam nadzieje, ze cos to pomoze i bede mogl wkoncu normalnie funkcjonowac.
Kolejna sprawa czy zna ktos moze jakiegos DOBREGO laryngologa w Krakowie?
EDIT:
Co jesli po 7 dniach używania, zostalo mi jeszcze troszke Nystatyny? Mysle, ze jeszcze jutro i moze na raz w sobote by mi jej wystarczylo. Czy moge ja jeszcze uzywac czy p 7 dniach juz sie nie powinno? Prosilbym o odpowiedz bo dzisiaj mija 7 dni i chialbym wiedziec co dalej.
Kolejna sprawa, ze nie wiem czy mi cos ona pomogla, moze jakims malym stopniu tak, ale chyba nie zdzialala cudow. Jakies pomysly na dalsze leczenie? Z gory dziekuje za wszelką pomoc :)