Nalot, zatkany nos, alergia- brzydki zapach z ust.

Do obejrzenia:

[url_special=http://stomatologia.wieszjak.polki.pl/nalot-na-jezyku-objaw-choroby-video,choroby-jamy-ustnej-wideo,1351.html:1bswu9rb]http://stomatologia.wieszjak.polki.pl/nalot-na-jezyku-objaw-choroby-video,choroby-jamy-ustnej-wideo,1351.html[/url_special:1bswu9rb]

Lolo, odezwij się na priv. Mam pomysł.

sibo . bakterie ktore wytwarzaja siarkowodur czyli ogolnie smierdzacy gaz mieszkaja w jelicie grubym . te same bakterie moga zamieszkac w jelicie cienkim i w raz z wartosciami odzywczymi przedostana sie i cuchnace gazy wraz z nimi do krwioobiegu . beda wedrowac z krwia i ukladem limfatycznym po organizmie . gazy organizm przefiltruje i wyrzuci przez pluca a reszta syfu pujdzie z ukladem limfatycznym i wyjdzie min przez zatoki czy blone sluzowa . napewno masz wodnisty katar niewiadomego pochodzenia . smrod pogarsza sie po kawce . piwku . bodostaje sie do jelit , kawa sama wsobie posiada znakomity zapach ale gdy zmiesza sie w jelicie cienkim z siarkowodorem to przez pare godzin smrod jest potegowany . z piwem jest podobnie tylko ze piwo ma jeszcze dodatkowo wysoki indeks glikemiczny . odstaw kawe piwo i fajki. . tam wszystko pisze . test na sibo musisz zrobic prywatnie , bedzie najszybciej . szukaj na google . wiem ze napewno gdzies na slasku w gdyni w poznaniu i wawie

tylko ze... z jelit smierdzace przedostaje sie do krwioobiegu a tam powinno zostac przefiltrowane przez watrobe i byc ok . chyba ze jest tego tak duzo ze watroba nieporadzi sobie z tym albo mamy doczynienia z przewlekla niewydolnoscia watroby .

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Cuchni%C4%99cie_w%C4%85trobowe

http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=210300&page=46

Cześć czy Twój problem jest dalej aktualny? Bo mam taki sam i moglibyśmy popisać priv

Cześć kolego mam dokładnie taki sam problem jak Ty. Gdy nie wydmuchuiwałem tej wydzieliny ona zbierała się w zatokach najbardziej czułem to gdy szedłem spać kładłem głowę na lewej to lewą dziurkę mi zatykało na prawo to prawą , czasami aż wypływała uchem . Do tego przewlekłe bóle szyi( podobno węzły chłonne) bóle gardła powiększone bolące migdałki ostry kaszel a to wszystko przy lekkim przeziębieniu. Lekarze sami nie wiedzą jak mi pomóc mówili mi żebym wyleczył zęby później wysłali mnie do laryngolog który przepisał mi krople do nosa i powiedział że wszystko jest w porządku, wyniki badań w normie, później na gastroskopie ponieważ bolał mnie brzuch myślałem że to przez to jest ten brzydki zapach okazało się że mam refluks dwunastniczo - żołądkowy. Lekkie bóle żołądka i dwunastnicy odczuwalne pod lewym żebrem i zaraz pod mostkiem ustały jednak ta dolegliwość nie była jak się okazało tą która powoduje ten zapach i ten śluz w gardle. To było by zbyt proste po tylu latach zbierania odwagi psychicznej by pójść i otym porozmawiać z lekarzem okazało się że wystarczy dieta i kuracja lekami . Szczerze mówiąc już miałem się poddać w mówiłem sobie że ta wydzielina i ten smak w ustach jest spowodowany tym że palę papierosy (ostatnio dostałem ulotke o badaniu nadwrażliwości jelita i miałem jeszcze w planie to sprawdzić) . Pierwszy raz czytam że ktoś opisuje dokładnie te same dolegliwości które dręczą także mnie od kilku lat. Nie próbowałem płukać zatok jakoś bałem się że pogorsze tym sprawę a i tak mi nie pomoże przecież badania były ok. Zmotywowałeś mnie i skoro mówisz że chociaż na jakiś okres płukanie poprawia oddychanie i zapach z ust to może trzeba je płukać systematycznie. Napewno umowie się na koleją wizytę u laryngologa i mam nadzieję że będzie umiał mi pomóc i zacznę w końcu żyć jak normalny człowiek. Dzięki