Narkolepsja + Katapleksja + Omamy

napisał/a: Macflygs 2010-12-17 00:12
Witam, mam 13 lat i PRAWDOPODOBNIE (ja tak uważam, że na pewno ale nie byłem jeszcze u lekarza) choruję na Narkolepsje z katapleksją.
Czy da się temu jakoś zaradzić? Są na to leki? Denerwuje mnie jak kolega opowiada mi dowcip a ja zachowuje się jak down (bez urazy dla osób chorych,współczucie).
Chodzi o to, że opadają mi ręce, bezwład kolan, bezwład szyji. Raz uciekałem dla zabawy przed siostrą i jebs o podłoge. I leżałem z 2 minuty. Występuje też nadmierna senność. Nie ma dnia żeby mnie nie "muliło" tzn. żeby nie chciało mi się spać. Mam też omamy.

Czytałem, że to nieuleczalne, to prawda?
Czy to oznacza, że mam p*******e do końca życia?

Dodam, że rodzice mają mnie w d***e...
napisał/a: Agusia1982 2010-12-17 00:35
Jak rodzice mają Cię gdzieś to udaj się do pedagoga w szkole,który pokieruje Cię do specjalisty.
Nie można tak tgo zostawić a przede wszystkim nalezy sprawdzić co się dzieje.
To,że poczytałeś o pewnych zaburzeniach nie oznacza,że dotyczą Ciebie...to musi stwierdzić lekarz.
Jesli jest to to o czym piszesz konieczne jest przyjmowanie leków i kontrola specjalistyczna.
napisał/a: Macflygs 2010-12-17 08:17
Mam iść do neurologa czy do psychiatry?
napisał/a: Macflygs 2010-12-17 09:23
Przypomniało mi się, że pstrykam kręgsosłupem w sensie odcinek szyjny i ten środkowy. Mam nadzieje, że nic sobie nie uszkodziłem.
napisał/a: Agusia1982 2010-12-17 09:33
Wydaje mi się,że psychiatra skieruje Cie gdzie trzeba jeśli uzna,że to nie jego działka.
Zawsze możesz zapisać się i tu i tu na termin.