nasilenie astmy

napisał/a: imers 2011-11-21 23:17
Opisywałem już mój przypadek, dlatego można więcej przeczytać w postach które napisałem.
Powiedzcie mi jak to jest:lekarz stwierdził że mam atopową astmę alergiczną, badania wykazały że mam uczulenie na kurz domowy i orzeszki ziemne. Jest to uczulenie w małym stopniu które wg. wytycznych nie powoduje objaw zewnętrznych, a orzeszków nie jem.
Sport chyba mi nie szkodzi bo jestem w stanie grać 2 godziny w piłkę, i dopóki biegam jest ok. Jak przestane to robi się duszniej.
Biorę fostex 2X2 i mulicante 1x1, i powiem szczerze że nie czuje różnicy. I teraz pytanie jest takie: skoro moje uczulenie jest na tyle niskie że nie powoduje objawów to dlaczego jest mi momentami w ciągu dnia gorzej, np. ciężej oddychać, i jak to jest, że mogę biegać za piłką, ćwiczyć na siłowni, biegać po ulicy np. z 3 km. i jest ok. , a jak siedzę i patrzę na tv lub czytam coś, to robi się ciężej oddychać. A po lekach jest tak o.... Co o tym myślicie??
napisał/a: delinka79 2011-11-22 13:04
A może posprzątać w domu ? Usunąć kurz ? Osoby z uczuleniem na kurz powinny usunąć źródła kurzu : zasłony, dywany , posciel z pierzem , wełniane koce. Książki też gromadzą kurz !
napisał/a: imers 2011-11-22 16:56
o to się staramy z żoną dbać. regularnie sprzątamy, usunęliśmy wykładziny i chodniki z domu,zbędne miśki itp. Szkopuł w tym że biorę regularnie leki i nie za bardzo czuję poprawę-szczerzę to się lepiej czuję jak w chwilę po wysiłku, ale z czasem to zanika i czuję się trochę gorzej, potem lepiej, i tak w kółko. A ostatnio to częściej gorzej.I już sam nie wiem co robić....
napisał/a: piotrosiama 2011-11-22 17:05
Pozwólcie że się wtrącę - jestem astmatyczką i być może masz źle dobrane leki. Mnie dopiero gdzieś tak za 3 podejściem pulmonolog trafił z odpowiednimi lekami, bo albo nie było oczekiwanego efektu albo ja je źle tolerowałam.
napisał/a: imers 2011-11-22 22:05
być może masz racje, tylko że jak mówię o tym lekarzowi, to mówi że muszę to przeczekać!!!!:)
np. teraz- biegałem 30 min. na mrozie -3 stopnie, potem wziąłem gorący prysznic, troszkę się wysuszyłem i zacząłem ćwiczyć boks. Trwało to ok. 30 min. w bardzo wysokim tempie. Potem prysznic, kolacja i zaczyna się....robi się duszniej, i trochę ciężej oddychać. Podczas ćwiczeń jest ok. A po .....:(
Wziąłem atrowent i troszkę przszło, tyle że z polecenia lekarza mam go brać w razie gdybym miał jakiś atak, lub jakaś Mocną duszność, a takowych to nie mam.
Bo ten fostex i mulicante to raczej nie działają doraźnie....
napisał/a: piotrosiama 2011-11-22 22:43
Dość duży ten wysiłek. Leczysz się u pulmonologa ?
napisał/a: imers 2011-11-22 23:14
tak. już od 6 tygodni. zrobił mi badania, krew, alergologiczne, i wyszło mi że mam astme alergiczną. Tyle że nie mam już kontaktu z alergenem bo go ograniczam(roztocza).
Szczerze to ten dzisiejszy wysiłek nie był duży. Nie że się przechwalam. Np. mogę w piłkę na hali grać 2 pełne godziny, na max obrotach, albo na siłowni 1 godzinę, a potem box 30 min. i bieganie chwile. I jak ćwiczę to jest ok. W sumie to było kilka dni ok. ale sie pogorszyło jakoś.
Po takim sporcie to śluz(biały lub przeźroczysty z żółtymi gęstymi grudkami) mi tak schodzi jak nigdy. A potem ustaje. Na początku choroby to po lekarstwach tak schodziło, a teraz już nie...
Pisze tak dużo bo może miał ktoś tak samo jak ja....
napisał/a: piotrosiama 2011-11-22 23:23
Ja lekarzem nie jestem, ale tak mi przyszło na myśl czy miałeś robioną próbę wysiłkową, spirometrię w celu wykluczenia astmy wysiłkowej ? Taki zbliżony do Twojego opisu śluz/wydzielinę to miewam przy zaostrzeniu problemów z oskrzelami.
napisał/a: imers 2011-11-22 23:34
spirometrię miałem i wyszła dobrze. ale lekarz powiedział że to pod wpływem leku. tyle że nie brałem leku specjalnie żeby wiedzieć jak jest naturalnie.
Wiesz...rodzinny powiedział że też nie mam astmy, tylko powikłania po zapaleniu oskrzeli. Byłem chory-odpoczywałem w domu-po tygodniu jednak musiałem wrócić-jechałem rano do pracy rowerem w bluzie, i pamiętam że było zimno. Potem w pracy, spocenie, wychłodzenie itd. I potem się nasiliły te objawy, szczególnie lekkie duszności.
No ale lekarz powiedział że to atopowa astma alergiczna. Bo badania, wyniki itp. Tyle że jak pamiętam takie badania miałem ok. 10 lat temu i wyszły tak samo. Niby po tym atrowencie jest ok. Ale podobno jak na moje objawy to on nie pasuje bo może serce mi "atakować".
napisał/a: piotrosiama 2011-11-23 00:49
No to teraz więcej powiedziałeś - trzeba mocno powalczyć o oskrzela i jednak zredukować wysiłek i chyba jednak inny lek się przyda skoro po tych nie widzisz poprawy. Atrovent nie należy do najnowocześniejszych środków, mam go również ale chcę poprosić mojego pulmonologa o zmianę, tylko że w br nie mam szans na wizytę. Zadbaj o siebie żebyś nie zasilił szeregów astmatyków.
Pozdrawiam..
napisał/a: imers 2011-11-23 10:23
wiem. zgadzam się z tobą.szkopuł w tym że pulmonolog który mnie prowadzi, powiedział że, muszę ćwiczyć. Ile i w jakim wysiłku to mi nie powiedział. Co gorsze lub co lepsze mam iść na szkółkę do straży pożarnej od stycznia, i dla tego tak panikuje, bo chciałbym tam w miarę funkcjonować. Z drugiej strony mam znajomego który z astmą przeszedł przez szkółkę policyjna w katowicach. Tyle że musiał się chować z tymi wziewnikami, a to trochę może wyglądać głupio...
napisał/a: piotrosiama 2011-11-23 11:37
Tu nie chodzi o rezygnację z ćwiczeń tylko pewną redukcję wysiłku - bo granie w piłkę przez 2 h a zaraz potem kolejne ćwiczenia to dla Ciebie jak na dzisiaj ciut za dużo.