Nawracający problem

Od kilku lat każdej zimy mam problem z gardłem (zaczerwienienie, lekki ból, chrząkanie, trudności z mówieniem). Jeden lekarz stwierdził, że to konsekwencja refluksu żołądkowo-przełykowego, więc biorę lek na zahamowanie wydzielania kwasu solnego, ale stan gardła się nie poprawia. Inny powiedział, że to konsekwencja przesuszonego powietrza, więc kupiłam specjalny nawilżacz, a ponadto zażywam olej z wiesiołka i Capivit A+E, ale poprawy żadnej nie ma. Czy ktoś ma podobny problem? Jak jeszcze mogę sobie pomóc? Bardzo sie martwię, bo głos jest moim narzędziem pracy. Proszę wszystkich, którzy mają podobny problem, o podzielenie się doświadczeniami.