Negatywne skutki abstynencji seksualnej.

napisał/a: piotr.wolski 2014-06-23 15:18
Chcialem poradzic sie w bardzo delikatnej sprawie. Od dziewieciu lat zyje wspolnie z partnerka starsza ode mnie. Przez pierwsze 5 lat wszystko bylo w pozadku ale potem przestalo sie nam ukladac - chodzi tu przedewszystkim o stosunki seksualne. Po ponad 6 latach jak juz zaczalem zastanawiac sie nad przerwaniem zwiazku, ona zaszla w ciaze. Juz w tym okresie czestotliwosc naszych stosonkow to bylo okolo raz na dwa, trzy miesiace - a nasz ostatni stosunek to ten jak zaszla w ciazy. Ciaza oczywiscie byla dla niej bardzo ciezka (z jej punktu widzenia) chociaz nie bylo zadnych komplikacji medycznych to caly czas mialem wrazenie jak by ona mnie obwiniala za to ze bedziemy mieli dziecko. Po narodzinach corki wszystko zostalo podpozadkowane matce I dziecku, co choc zrozumiale w momecie kiedy dzicko jest niemowleciem, ale pozostalo w ten sposob do teraz jak corka ma juz 2.5 roku. Jedna ze zmian wprowadzonych przez moja partnerke bylo to ze zaczelismy spac oddzielnie - tez myslalem ze to tylko na okres poczatkowy, ale jak dotad nic sie nie zmienilo - ona spi z dzickiem w jednym pokoju - ja spie odzzielnie.

Probowalem przerwac ten zwiazek juz 3 razy od narodzin corki. Za kazdym razem partnerka w ataku paniki (placz I blaganie o litosc) obiecywala ze sie zmieni I zmieni swoj stosunek do zycia I corki, pojdzie do pracy I wszystko bedzie po staremu. Po kazdym z tych epizodow, partnerka probowala odawac ze sie zmienia I po okolo tygodniu wszytko wracalo do normy.

Uwazam sie za osobe dojrzala psychicznie I dlatego pewnie sie jeszcze nie rostalismy sie. Boje sie o przyszlosc corki bo sam mialem ciezkie dziecinstwo. Z drogiej strony niedawno zaczely sie u mnie problemy ze zdrowiem. W ciagu ostatniej zimy przeziebilem sie 5 razy chociaz normalnie nigdy sie nie przezziebiam. Zauwazylem u siebie tez spadek apetytu oraz problemy ze spaniem, ciagle poddenerwowanie I okazjonalne napady depresji. Zaczalem szukac przyczyn I natknalem sie na internecie na artykol o negatywnych skutkach abstynencji seksualnej - chcialbym sie dowiedziec wiecej na ten temat

Mam 28 lat, moja partnerka ma 41. od 3 lat nie uprawialem seksu. Od trzaech lat nawet nie poicalowanem kobiety. Jakie moze to miec skutki? Czy moze sie to skonczyc na tym ze pewnego dnia zatluke swoja partnerke siekiera albo popelnie samobojstwo?
napisał/a: zuza7625 2014-06-28 18:22
Moim zdaniem tu już nie ma żadnego związku. Łączy Was tylko dziecko, które i tak nie będzie szczęśliwe w takiej rodzinie, jakie ma wzorce?
Jesteś młodym człowiekiem i masz prawo do szczęścia, postaw ultimatum jeśli jeszcze masz w ogóle jakieś uczucia do partnerki, niech idzie po poradę do psychologa albo seksuologa albo niech da Ci wolność, tak żyć się nie da niestety...
napisał/a: viki71 2014-06-28 18:36
Życie w ciągłym stresie doprowadza do depresji,spadku odporności i dlatego chorujesz.Z ta kobieta jest coś nie tak.Jak radzi Zuza,wyślij ją do lekarza,najlepiej jakiegos psychologa.Jesli by nie chciała,na Twoim miejscu ewakuowałabym się od niej.Nerwy Ci nie wytrzymają.To nie jest związek.
napisał/a: Konstans 2014-06-28 19:44
Jesteś wyjątkowym i cierpliwym człowiekiem ale te cechy akurat w tej sytuacji działają na Twoją niekorzyść. Sam powiedz czy to normalne, by tyle czasu nie kochać sie ze swoją partnerką? nie całować sie? nie tulić? Przeciez pieszczoty, okazywanie sobie delikatności, czułości, ocieranie się o siebie, dotykanie to zachowania, które wzmacniają związek. Sprawiają, ze stajemy się silniejsi, pewniejsi siebie, czerpiemy z tego siłę. Ciebie tego pozbawiono w sposób okrutny. Przykro mi to mówic ale Twoja partnerka to bardzo egoistyczna kobieta. To, że ona nie ma seksualnych potrzeb to jedno ależ że pozbawia ich Ciebie to inna sprawa. Ale też warto się zastanowić nad tym, co pisały dziewczyny - dlaczego ona taka jest? dlaczego nie chce mieć z Tobą zbliżeń? Odpowiedż jest smutna - może ma zaburzenia emocjonalne? może Cie nie kocha?
Nie rozumiem jak można z kimś tyle czasu być i nie chcieć oddać się partnerowi, podczas najbardziej intymnej chwili, jaką mogą sobie dac kochankowie.
Za dobry jesteś dla niej - to moja opinia. Nie pozwól, by związek ten całkowicie Cię wykończył.
Pozdrawiam :)
napisał/a: Nakata 2014-07-03 16:52
Szczerze powiedziawszy skoro partnerka nie śpi z tobą a gdy wspomnisz jej coś o rozejściu się was to jest jak na twojej smyczy? Czy czegoś się boi ? tak ,że ją zostawisz.
Postaw jej ultimatum iż niech sama wybierze albo jesteście rodziną albo nie .

Współczucia dla ciebie jesteś młody 28 lat a wybrałaś o 13 lat starszą kobietę
Osobiście sam lubię starsze kobiety ;)