Neriwca, a problemy ze wzrokiem

Witam wszystkich.

Pisze w tym dziale, bo mój problem związany jest z nerwicą.

Od września ubiegłego roku mam stwierdzoną wyżej wymienioną. Mam kilkanaście objawów tejże choroby. Martwi mnie głównie jedna rzecz. Mój wzrok. W lato 2011 byłem okulisty i miałem stwierdzoną nieduża wadę wzroku na obydwoje oczu. Niepokój wzbudza u mnie to, że pod koniec ubiegłego roku wzrok nagle zaczął mi się pogarszać bez przyczyny. Jestem w stu procentach pewien, że to sprawa podłoża psychicznego. Wspomnę również o tym, że w zeszłe wakacje pojawiło się u mnie lekkie podwójne widzenie, które niestety towarzyszy mi do dzisiaj. Niecałe dwa tygodnie temu pojawił się kolejny objaw. Na przykładzie: siedzę teraz przy laptopie i widze siebie inne rzeczy, które są obok mnie tak jak by to było odbicie lustrzane (oprócz tego widzę też post, który pisze). Nie wiem jak to może się dokładnie nazywa więc opisuje. Inna sytuacja to jak jade wczoraj wieczorem busem, włączone lekkie oświetlenie wewnątrz busa, patrze się przez okno po lewej stronie, a tam widze siebie i całe wnętrze busa, które było po mojej prawej stronie. Inaczej tego nie umiem opisac. Podobnie było jak patrzyłem przez okno po prawej stronie. Tak samo było jak patrzyłem na prawe okno. Czy jest to bardzo niepokojące ? Czy może jednak to jest po prostu objaw nerwicy, który się ujawnił ? Bardzo proszę o odpowiedź ;)