Nie moge zajść w ciąże

Łagodzi objawy PMS-u? a trzeba go jakoś specjalnie stosować?

Ja nigdy go nie brałam ale z tego co się orientuję to bierze się go od 2-5 dc do dnia owulacji bo później u kobiet starających się o dziecko może powodować zbyt szybkie złuszczanie się macicy co utrudnia zagnieżdżenie zarodka. Kobiety przechodzące menopauzę mogą brać przez cały cykl.
Innym preparatem regulującym cykl i zmniejszającym PMS jest Castagnus.

Ja żadnych złagodzenia PMS nie dostrzegłam. Teraz się staramy o dzidziusia, ale raczej wiesiołka sobie odpuszczam.

Nic dziwnego - wiesiołek = poprawa sluzu :)

hmm... wychodzi na to, że jeżeli chodzi o wiesiołka lepiej się skonsultować z lekarzem

majk@ napisal(a):

Przede wszystkim warto odwiedzić lekarza :)

A może spróbuj jakiś suplementów które korzystnie wpływają na płodność? Tylko nie sama, porozmawiaj z lekarzem o tym

A są takie suplementy ?

Kawa_mleczna napisal(a):

Ja żadnych złagodzenia PMS nie dostrzegłam. Teraz się staramy o dzidziusia, ale raczej wiesiołka sobie odpuszczam.

a ja złagodzeń PMS nie potrzebuje (zawsze przechodzę to dość łagodnie :)
kawa myślę że dobrze że sobie go odpuszczasz skoro powoduje złuszczanie się czegokolwiek (co nie brzmi najlepiej) to chyba nie powinno się go stosować

Ale wiesiołek nie jest zły - zwiększa ilość śluzu i owszem utrudnia zagnieżdżanie się zapłodnionej komórki. Więc z jednej strony jest okej, a z drugiej niekoniecznie. Dlatego trzeba się skonsultować z lekarzem kiedy go brać, a kiedy absolutnie nie.

W ciąży lub planowaniu ciąży wszytko trzeba konsultować z lekarzem.

dokładnie, wszystko ma wpływ na dzidziusia :)

Dzisiaj gdzieś czytałam o inozytolu, że ponoć w połączeniu z kwasem foliowym ma pozytywny wpływ na starania o ciążę, wiecie coś na ten temat?

majk@ napisal(a):

dokładnie, wszystko ma wpływ na dzidziusia :)

trochę mnie to przeraża - bo jak sobie rodziły kiedyś kobiety gdzie medycyna nie była rozwinięta ...