Niedosłuch po zapaleniu zatok przynosowych

napisał/a: barbaraj4 2010-04-08 20:40
Witam! U mojego 11 -letniego syna zaczęły się częste bóle głowy .Po paru tygodniach nastąpił zaostrzony stan /kaszel, temperatura, katar, powiększone migdały, z którymi wcześniej był ciągły problem przez wiele lat - zakończyło sie to ich przycięciem /. Lekarz rodzinny podejrzewał zapalenie zatok przynosowych.Zapisał Augmentin 375mg 3x1 i Eurespal sir. Po 2-3 dniach terapii nastąpiło znaczące pogorszenie słuchu.
Laryngolog dodał terapuls i ultradżwięki.Po drugiej konsultacji drugi laryngolog dołożyl zestaw homeopatyczny:Citrokelhl,Notakehl D5,Fortakehl D5 , Kalium Muriaticum 15CH ,LUffa i Sanprobi.
Po 7 dniach leczenia poprawa nie następowała.Ciągle Mały słabo słyszał i żle się czuł, miał stan podgorączkowy.Wróciłam do rodzinnego. Zapisał Rovamycin 1,5 ml 3x1.Kontrola po 4 dniach.
Mały poczuł się lepiej, ale słuch bez zmian.Dostaliśmy jeszcze 1 op.Rovamycin .Po trzech kolejnych dniach nastąpiła poprawa słuchu, ale nie zupełna.Dostałam skierowanie ponownie do laryngologa na kosultację co dalej.Mam iść jutro.Moje pytanie dotyczy leków homeopatycznych .Czy jest sen stosowania ich do końca opakowania jak zalecił laryngolog ? I co dalej z leczeniem i ewentualnym zapobieganiem nawrotom? Proszę o podpowiedź co o tym sądzicie i jakie doświadczenie w tej kwestii mają laryngolodzy z forum. Z góry dziękuję.
napisał/a: Hubert@ 2010-04-14 09:27
Niedosłuch świadczy o zajęciu stanem zapalnym ucha. Leki proszę stosować tak jak lekarz polecił. Co do zapobiegania trzeba wzmocnić odporność p/bakteryjną. Na pewno pomaga zdrowa dieta. Zapytaj lekarza o lymphomyosot i engystol.