Niepokojące ataki serca podczas snu

napisał/a: Hilfen 2009-11-17 15:59
Zacznę od tego, że mam 20 lat i nigdy nie miałem żadnych problemów zdrowotnych z sercem, z czymkolwiek zresztą, ale gdzieś już od kilku miesięcy odczuwam dość często się powtarzający różnego rodzaju dyskomfort w okolicach serca - kłucie, ciasnota w klatce piersiowej (kłucie przy oddychaniu), przyspieszona/zwolniona akcja serca, kołatanie, wszystko mniej, lub bardziej intensywne, w zależności od dnia i jego pory (objawy pojawiają się, znikają i na nowo powracają coś jakiś czas, często różnego rodzaju i nie widzę pomiędzy nimi większej zależności). Kiedy jestem aktywny, czyli rzecz jasna w dzień, nawet gdy coś mnie zakłuje nie zwracam na to większej uwagi i staram się nie przejmować, ale najgorzej jest w nocy kiedy serce nie daje mi spać, i czuję je przez cały czas, przez co nie mogę się skupić na niczym innym. Wtedy najczęściej zaczyna kołatać i nierównomiernie bić, czemu również najczęściej towarzyszy uczucie niepokoju i osłabienia. Ale najgorsze zaczyna się wtedy kiedy mimo, że psychicznie nie jestem już w stanie zmrużyć oka, jednak po dłuższym czasie dopada mnie fizyczne zmęczenie i powieki zaczynają mi się same zamykać, ale wtedy czuję, że sen w takim właśnie stanie nie jest najlepszym pomysłem, gdyż wydaję mi się, że tylko ja jestem w stanie utrzymać serce w ryzach, a jak zasnę i mój mózg straci kontrolę, to nie wiadomo co może się stać. Oczywiście zazwyczaj zasypiam, ale po chwili jestem w fazie snu, w której nic nie widzę, tylko słyszę swoje coraz mocniej kołaczące serce, które zaczyna kołatać coraz szybciej i szybciej, a ja staram się za wszelką cenę przebudzić, i najczęściej słyszę, że one staje (za pierwszym razem myślałem, że już po mnie), a ja jedynie słyszę jakiś pisk we własnym mózgu (sick), po czym gwałtownie się wybudzam i czuję jak ono kołacze, i już nie wiem, czy ono naprawdę na sekundę przestało bić, czy to tylko był senny koszmar spowodowany kołataniem, ale z drugiej strony takie sytuacje miałem już kilka razy i za każdym było dokładnie to samo i za każdym nie mogłem mimo dużego zmęczenia zmrużyć oka przez jeszcze kilka ładnych godzin. Mam wiele domysłów, niedługo wybiorę się do lekarza, ale chciałbym znać czyjąś opinię.

Pozdrawiam.
napisał/a: dimedicus 2009-11-17 16:28
Opisane objawy wskazują na nerwicę.
napisał/a: Kalow 2019-09-05 02:35
Coś pomogło? Mam praktycznie identyczne objawy