Nierówne piersi u nastolatki

napisał/a: Kownacka 2018-05-28 16:56
Co może być przyczyną nierównych piersi u nastolatki? Moja córka ma 17 lat i ma problem z nierównymi piersiami. Jedna pierś jest wyraźnie mniejsza od drugiej. Czy powinna mieć zlecone jakieś badania, które mogą wyjaśnić przyczynę takiego stanu? Czy piersi będą rosły? Bardzo proszę o odpowiedź, dziękuję.
napisał/a: KamaKama 2018-05-28 19:14
Piersi mogą jeszcze urosnąć lub też nie - tego nikt Pani nie powie. Sugeruję iść do lekarza, który przy asymetrii piersi zaleci silikonowo nakładki uzupełniające (duży wybór ma Amoena), które są refundowane. Jeśli lekarz nie będzie widział problemu, to proszę iść do innego. Nakładki noszone w staniku dają bardzo naturalny efekt - córka nie będzię miała tak dużego kompleksu na tym punkcie i swobodnie będzie mogła zakładać stój kąpielowy w wakacje;)
napisał/a: Kownacka 2018-06-05 19:57
Dziękuje bardzo za odpowiedź. Żaden lekarz nie stwierdził u córki niedorozwoju piersi, tylko kazali czekać, bo córka jeszcze dojrzewa...Proszę mi powiedzieć czy obojętnie do jakiego sklepu medycznego się zgłoszę? Jak wyglądają te nakładki? Jak uzyskać refundację? Będę wdzięczna za pomoc, bo nigdy nie starałam się o takie dofinansowanie.
napisał/a: KamaKama 2018-07-06 18:28
Niestety lekarze często bagatelizują problem asymetrii piersi, który jest uciążliwy dla kobiet - zwłaszcza nastolatek. Jeśli do tej pory druga pierś nie urosła, to niestety juz bym na to nie liczyła. Ja korzystałam tylko z nakładek Amoena, dlatego mogę je polecić - na stronie producenta jest wykaz sklepów medycznych, w których może je Pani zamówić. W sklepie pokażą Pani zestaw z kilkanastoma próbkami wkładek (różne rozmiary, grubości, kształty). Musi córka iść do lekarza, żeby wypełnił zlecenie na częściowa protezę piersi (brzmi okropnie, ale takie prawo). Później z wypełnionym zleceniem trzeba się udać do oddziału NFZ w Pani miejscowości, gdzie to zlecenie potwierdzą i wtedy składa Pani zamówienie na nakładki z sklepie medycznym (obsługa pomoże w doborze odpowiednich wkładek) i nic Pani nie płaci:) Nakładki są w różnych kształtach (ja mam taki w kształcie trójkąta), są silikonowe, miekkie, w kolorze skóry-ładnie dopasowują się do piersi. Nosi się je w staniku albo przyklejone do piersi (nakładki samoprzylepne są droższe i trzeba dopłacić 170 zł, bo refundują tylko te do 280 zł). Żywotność nakładki to aż dwa lata, więc nie jest to duży koszt. Po tym czasie idzie się po następny wniosek na kolejną wkładkę. Powodzenia!