Nieszczęśliwe małżeństwo szkodzi zdrowiu kobiet

la_luna
napisał/a: la_luna 2010-01-19 13:32
Jak podają badania naukowe: "W porównaniu z mężczyznami, kobiety są
bardziej narażone na problemy zdrowotne związane z napięciami
występującymi w małżeństwie[...]w mających trudności związkach żony
są bardziej narażone na choroby serca, udar i cukrzycę. Natomiast na
mężach małżeńskie kłopoty wydawały się nie wywierać wrażenia".
(źródło: [url]www.homeopatiaok.pl/portal/aktualnosci/artykul.aspx?id=133[/url] ). Jak
zwykle kobiety mają gorzej :/ co o tym sądzicie?
napisał/a: ~kamila839 2010-02-20 12:11
Tez mysle tak sama bo my kobiety chcemy byc najważniejsze dla swoich mężczyzn bo my potrzebujemy rozmowy . Ciepła ,zrozumienia .
napisał/a: gruszka333 2010-04-16 13:11
myślę podobnie,faceci są z natury twardsi,ale i mniej wrażliwi.W moim przypadku prawie wszystkie obowiązki spadają na mnie(opłaty i tym podobne) ale,że mąż jest kochany i dobry dla mnie,jest ok.
napisał/a: anetka1322 2011-12-08 16:08
Może rzeczywiście kobiety gorzej znoszą niedopasowanie się w związku. W końcu z natury jestesmy bardzo wrazliwe, delikatne i subtelne. Źle znosimy porażki i niepowodzenia, a jesli mają one miejsce na gruncie partnerskim to już zwłaszcza. Tragedia.
Meżczyźni są bardziej odporni na stres, nie potrzebują przytulania, miłych słówek w tak dużym stopniu jak my kobiety...
napisał/a: justy123 2012-01-05 06:09
też mi sie wydaje , że kobieta bardziej sie stara i wszystko przezywa, analizując i starając sie o kazdy szczegół związku, kiedy męzczyzna nie robi tyle szumu o nic. Mężczyzni mają zdrowsze podejscie do związku.
napisał/a: arizona78 2012-03-28 00:25
ojej... a to wystarczy nie robić z faceta przyjaciółki, rozmawiać z koleżankami, i udawać małego białego kotka. Jak będzie musiał to będzie robił.
mariaz58
napisał/a: mariaz58 2012-04-07 21:44
Fakt :p potrzebujemy ciepła i miłości jak powietrza.
Daje to nam poczucie bezpieczeństwa, a to jest podstawa szczęścia w związku.:rolleyes:
tericzar
napisał/a: tericzar 2012-04-11 16:11
Dla mnie nie ma rozgraniczenia kto bardziej przeżywa. Jak są problemy to wszyscy przeżywają tak samo, chyba że komuś nie zależy to nie przeżywa.