Niski wzrost, duze owlosienie, tradzik

napisał/a: kina123 2010-11-09 17:35
Witam.
Jesli ktos przeczyta moja wypowiedz i cos odpisze, to bardzo dziekuje.
Mam problem, i to duzy problem. I sie wstydze o tym porozmawiac z kims, dlatego pisze tu na forum.
Mam 16 lat, za 3 miesiace 17.

Nie dosc ze jestem baaardzo niska (152,153cm. Mama troche wyzsza ode mnie, tata jakies 165-170), to jeszcze mam duzo pryszczy i roznych zaskornikow (takie czarne kropeczki pod skora, najpierw mialam na nosie i troche na ramionach, teraz sa juz na czole i to duzo, coraz wiecej).

No i jeszcze jakby tego malo, nadmierne owlosienie na rekach (mam takie, jak pewnie niejedna dziewczyna na nogach..), brzuchu, twarzy (rosna mi wasy!!!), ramionach i nie tylko. Doslownie prawie wszedzie. Czy sobie to wyobrazacie, ale na rekach mialam juz duze owlosienie w wieku 9 -10 lat! A dziewczynki maja wtedy jeszcze prawie gladziutkie rece.
Ale nigdy nikt mi sie powiedzial, ze to jest jakis problem, jakby wszystko bylo super ok. Kiedys nawet pielegniarka w 3 czy 4 kl. podstawowki powiedziala mi "jaka owlosiona" czy cos w tym stylu, ale nic nie poradzila. Tak sie wtedy zawstydzilam...
W 1 gimnazjum kazdy mial isc do swojego lekarza na takie rozne badania (postawa itp.). Mialam napisane przez pielegniarke niskoroslosc, ale jak bylam u mojej lekarki to nawet mnie nie badala, tylko dala wszystko na prawidlowe. No i tyle z tego.
Im bylam starsza, to coraz bardziej sie ze mnie smiali ze wzglegu na wzrost. Przez to wszysko czuje sie okropnie. Przewaznie mowili, ze wygladam jak dziecko z podstawowki. Bo taka mala i chuda.

Ostatnio bylam u pani endokrynolog w zwiazku z niskim wzrostem, prywatnie, bo terminy juz na lipiec przyszlego roku! Zaplacilam 100zl. I co. Spytala sie tylko o wzrost rodzicow, kiedy mialam pierwsza miesiaczke (3 lata temu) i powiedziala, ze nic sie nie da zrobic, moze 1cm jeszcze urosne, i w stylu ze sobie niby wymyslam. Jak wyszlam to sie normalnie poplakalam. Nie tego sie spodziewalam. Stracilam stowke, czekalam w poczekalni 3 godziny, bylam tam 2 minuty. Starsi ode mnie lecza sie na niskoroslosc, ale mi, jak zwykle oczywiscie, nic nie pomoze.

Czy ja moge miec chociaz te 160cm? Albo w ogole chociaz jakies 5cm wiecej? Co mam robic z tym owlosieniem i pryszczami? Bo normalne to chyba to nie jest. Szkoda, ze sama musialam dojsc do wniosku ze cos jest nie tak.
napisał/a: eleni32 2010-11-10 15:16
Jak pojawiają się takie problemy jak nadmierne owłosienie/trądzik/wypadanie włosów
to warto zbadać następujące hormony:
*Testosteron/androstendion/dheas/tsh/testosteron wolny w 2-4 dniu cyklu miesiączkowego
*17-oh-Progesteron w 5-11 dzień cyklu miesiączkowego
* prolaktyna i 1 godzinę po MTC
* krzywa cukrowo-insulinowa tj glukoza i insulina na czczo potem 75 gram glukozy i 1,2,3 gdziny po zażyciu glukoza i insulina
w przerwach między pobraniami nie należy chodzić.
Najlepiej oczywiście po uprzedniej wizycie u lekarza endokrynologa, który powinien to zalecić.
Pozatym przydałaby się wizyta u ginekologa z porządnym usg np 3d/4d z możliwością badania endowaginalnego celem diagnostyki pcos/guzów wirylizujących. A potem ewentualnie usg/tomografia/rezonans nadnerczy i przysadki celem diagnostyki guzów wirylizujących lub przerostu nadnerczy.
napisał/a: Ejmil 2010-12-09 19:21
Witaj :)

Przeczyłem twoją wypowiedź i muszę cię pocieszyć, większość chłopaków (przynajmniej ja) lecą na małe dziewczyny i to całkiem serio.

coż z trądzikiem to nawet ja mam problem ;/ ale nie martw się dziewczyna założy makijaż i to pomaga, a trądzik po jakimś czasie zniknie (mam taką nadzieję bo sam też mam) a co do owłosienia to polecam kosmetyczkę :)