nocnik

napisał/a: sylwiazolt 2007-07-01 11:03
Moj kubuś ma już 19 miesięcy i za nic nie moge nauczyc go siusiania do nocnika. Gdy słyszy słowo "nocnik" odrazu ucieka i kręci głową że niechce. :confused: może jakieś praktyczne porady? :p
napisał/a: pata1 2007-07-01 21:03
Witam,
mój synek ma prawie 18 m-cy i też próbowałam zaznajomić go z nocnikiem. Jednak synek nie za bardzo chciał siadać, wyrywał się i ogólnie rzecz ujmując - nie wiedział, o co mi chodzi. Dałam sobie spokój, widocznie nie jest jeszcze gotowy. Poczekam, tym bardziej, że od jakiegoś czasu widzę, że pełna pielucha zaczyna mu przeszkadzać i często daje mi znać, że pampers właśnie nasiąkł. A to już coś.
Dziecko musi być gotowe, wtedy lepiej współpracuje.
Jestem zdania, że w sprawach nocnikowych sprawdza się zasada "Im później, tym krócej". :)

Cierpliwości i powodzenia!
napisał/a: Fiszer4 2007-07-03 17:44
Moja córcia miała 18 m-cy jak się zawzięłam. Były wakacje rok temu, więc mogla biegać bez pieluchy. Jak zaczynała sikać po prostu biegłam z nią na nocnik (gdybym nie miała paneli to bym tego nie wytrzymała) i zawsze ogromnie chwaliliśmy i klaskaliśmy jak coś zrobiła do nocnika. Po jakichś 2 tygodniach załapała i sama zaczęła biegać i siadać na nocnik domagając się chwalenia i klaskania. trochę jeszcze potrwało zanim sama zaczęła zgłaszać, że chce siku czy kupe, bo przecież nie umiała ściągnąć spodenek, więc sikała w nie. Ale w końcu zaczęła... i nie było to słowo ani siku ani kupa, tylko 'pupa'. To był sygnał. Konsekwencja i byle do przodu. Ale sądzę, że śmiało można poczekać nawet do 2 urodzin. Są tacy co nawet czekali do 3. Życzę powodzenia i wytrwałości! I chwalmy te nasze pociechy!
napisał/a: antta 2007-07-16 21:54
Witajcie Dziewczyny!
Ja na razie nie mam problemu z nocnikiem. Moją Werę zaczęłam sadzać gdy miała ok. 8 m-cy. Zero protestu :) I już za drugim razem zobaczyłyśmy zawartość "foczki" (nocnik w jej kształcie). Zdziwienie i jednocześnie radość w oczach mojej niuni. Zawsze jest chwalona i klaszczemy w łapki po sukcesie. Teraz ma 13 m-cy i domaga się "foczki" po spanku. W ciągu dnia,np. po obiadku chwilowo nie chce siadać, czasem sobie pozwoli na małe posiedzenie, ale rzadko. Także 2 razy dziennie mam siedzonko z moją małą. Nieraz nie chce wstawać dopóki nie zrobi, nigdy jej nie zmuszam do siedzenia. Nie chcesz, to nie siedź :)
Wydaje mi się, że im wcześniej się przyzwyczai malucha, tym lepiej. Mimo, że słyszałam opinie, żeby zacząć sadzać w wieku 15-18 m-cy. Tylko wtedy często mamy już do czynienia z małym uparciuszkiem ;)
A poza tym wszystko zależy od dzieciaczka i rodziców.
Trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia.
Pozdrawiam.
monkoszturm1
napisał/a: monkoszturm1 2007-07-21 17:16
witajcie drogie mamy ja mam synka 10 miesięcy i na początku też byłam przeciwna nocnikowi ale od tygodnia sadzam małego i już dziś poraz pierwszy zrobił kupkę i siusiu ale był zaskoczony a jak się cieszył jak mu klaskałam.i szybciej tym lepiej powodzenia i pozdrawiam