Nowotwór nerki

napisał/a: kangurek1 2008-03-03 03:33
Witam serdecznie!!!
Nie wiem od czego mam zacząć...dzisiejsza wiadomosć powaliła nas z nóg. Otóż moja kochana Teściowa ma nowotwór nerki z przerzutami do watroby-meta i naciekami .Na nerce ma guza wielkości 9cm /8 cm, natomiast w prawym płacie wątroby dziewięć ognisk do 2,5 cm.Węzły chłonne bez zmian.Czekamy na wizytę u onkologa i czas ciągnie się nieublaganie. Próbujemy zatem dowiedzieć się czegoś wiecej innymi drogami.Proszę o napisanie jakie są rokowania , jakie są szanse na wyleczenie,jakie możliwości? Co nas dalej czeka??Jestem wdzięczna za każde słowo , proszę o szczerość....
napisał/a: jakoo 2008-03-03 13:50
Rokowanie b. poważne i ostrożne - czeka ją i Was walka, po opisie widać, że wykryto bardzo późno guza i są już przerzuty. Była wykonywana biopsja? Wiadomo co to za rodzaj guza?
napisał/a: kangurek1 2008-03-04 00:18
na początku ...dziekuję za reakcje...Na razie jeszcze nie wiadomo co to jest za guz ,zadecydowano że usuną nerkę razem z guzem i wtedy określą jego rodzaj ..Największy jednak problem tkwi w przerzutach do wątroby.Z nimi niestety nic nie bedą robić , bo chemia na wątrobę nie działa a wycięcie części ponoć nie da żadnego rezultatu.Jedyna szansa to zakwalifikowanie się do "Programu". Na razie jeszcze nic o tym bliżej nie wiemy ale jak określił lekarz "to" daje jakąś nadzieję.Tak więc walczymy , w tym tygodniu bedziemy wiedzieć co dalej.pozdrawiam
napisał/a: casjopeya 2009-08-13 20:50
Proszę o kontakt osób z nowotworem nerek na mail casjopeya@wp.pl.może mogę w czymś pomóc.pozdrawiam