Obawy

napisał/a: Konstans 2015-01-05 16:20
easy66 napisal(a):Ale mi wlasnie chodzi o to, ze ja tego nie chce, chce byv szczewliwy z moja dziewczyna, w przyszłości miec rodzinę, dzieci. A takie obawy jakie mam teraz tylko sprawiają ze jestem nieszczesliwy :/


Wiem, naprawdę wiem, że Ci źle :((((
to tym bardziej nie prowokuj, nie analizuj.

Mialam kiedys kolegę, którego od dziecka rodzice "przeznaczyli" na księdza !!! On nie miał prawa wyboru, nie liczyło się dla rodziców, co on chce, a czego nie chce. Liczyła sie tylko ich wola. I on przez całe dzieciństwo i okres liceum był bardzo nieszczęsliwym człowiekiem. To brzemię jakie nosił na sobie, nie pozwoliło mu czerpac przyjemności z życia.
Ale wewnątrz bardzo się burzył. Toczył nieustanna walke ze soba, bo mimo wiary, księdzem byc nie chciał !!!
Ale nie miał siły na tę walke. Z góry uznał, żejest bez szans :(

Az do pewnego dnia....

kiedy to się zakochał !!!!


I wówczas nie było juz rzeczy niemozliwych.
Miłośc dała mu siły do walki :))))
Obecnie jest szczęśliwym człowiekiem, meżem, ojcem.

Nie wiem czy ta opowieśc jest w temacie ;) ale wiedz, ze kazdy ma jakies wątpliwości w życiu. Z wieloma rzeczami sie zmaga. Nie wszystko akceptuje. Ale wiele rzeczy jest do ogarnięcia :))))

Jeśli czegoś pragniesz - trzymam kciuki aby tak właśnie było !!!!
:)))
napisał/a: easy66 2015-01-05 16:30
Ja jestem zakochany, mam nadzieje, ze mi to pomoze. Czytałem ostatnio w internecie, ze przeprowadzono badania i każdy kto w okresie dojrzewania +/- 17lat czul jakis pociag do tej samej plci, to po jakims czasie przeszło mu i tak dalej, trochę mnie to uspokoilo :) Dziękuję za wsparcie, naprawdę to dla mnie ważne :)
napisał/a: Konstans 2015-01-05 17:48
No przecież o tym samym Ci mówiłam od początku :)
Chłopaku dojrzewasz, więc teraz w Twoim ciele masz armagedon hormonów ;)
A te badania to żadna nowośc ;)
Psychologia o tym mówi od dziesiątków lat.
Trzymam kciuki zmobilizowany, fajny chłopaku :))))
napisał/a: easy66 2015-01-05 22:04
No tak ale to normalne, że akurat teraz się to zaczęło gdy mam 17lat?
napisał/a: Konstans 2015-01-06 12:47
easy66 napisal(a):No tak ale to normalne, że akurat teraz się to zaczęło gdy mam 17lat?


Trudne pytanie ;)
Chłopcy zwykle dojrzewają później, więc jest to okres ok. 16-17 r.ż., dziewczyny już od 13-14 r.ż. ale teraz to dużo wcześniej. W ogóle czas dojrzewania jest tak indywidualny dla każdego z nas, że nie można generalizować. Ja już w 11 r.ż. byłam fizycznie ukształtowaną kobietą, choć przeciez byłam jeszcze dzieckiem. Ale natura tak sobie zażyczyła, wiec ja musiałam to tylko zaakceptować.
Czas pokaże kawalerze :)
Pozdrawiam :)
napisał/a: easy66 2015-01-07 23:36
Hej mam trochę krepujace pytanie. AAmianowicie przez ostatni czas, ciagle jestem "napalony" wystarczy, ze pocaluje dziewczyne i sie podniecam. W dodatku nie moge sie powstrzymać i mastrubuje sie pare razy dziennie (przy filmikach od dziewczyny - wiec co do poprzedniego problemu jest znaczniej lepiej, nie czuję juz takiej paniki) ale moje pytanie brzmi, czy jest to nkrnalne? moze powinienem ograniczyc masturbacje przez ten okres?
napisał/a: easy66 2015-01-14 13:42
Hej! Z moją głową już o wiele lepiej, nie mam już takich obaw, ataków paniki i tak dalej. Ale z moim ciałem ciągle jest źle :X ciągle odczuwam ten dyskomfort, nie jest to podniecenie, takie dziwne odczucie nie potrafię tego do końca odpisać, wiem, że nie podniecają mnie faceci tylko kobiety. Mam nadzieje, że te dziwne odczucie to po prostu przez tą burzę hormonów :(
napisał/a: Konstans 2015-01-14 16:15
easy66 napisal(a):Hej! Z moją głową już o wiele lepiej, nie mam już takich obaw, ataków paniki i tak dalej. Ale z moim ciałem ciągle jest źle :X ciągle odczuwam ten dyskomfort, nie jest to podniecenie, takie dziwne odczucie nie potrafię tego do końca odpisać, wiem, że nie podniecają mnie faceci tylko kobiety. Mam nadzieje, że te dziwne odczucie to po prostu przez tą burzę hormonów :(


Spokojnie :)
nie zadręczaj się !
Jak ma minąć - minie w cholerę i nie wróci ! :)
Nic Ci nie da ciągła analiza przypadku, każdego drgnienia mięśnia. Oszalejesz a fajny z Ciebie chłopak :)))
Skup się na czymś pożytecznym ;) co sprawi Ci autentyczną przyjemność, pozwoli zapomniec.
Pozdrawiam :)



Twój osobisty terapeuta ;)