Objawy alergii na gluten
napisał/a:
Youngmom
2008-04-16 20:45
Witam po dłuższej przerwie :)
Mam następujący problem:
moje Dziecko właśnie kończy pół roku (dzięki Bogu...,ufff). Pani Doktor zaleciła wg najnowszych zaleceń WHO przysposabianie Dziecka do Wielkiego "G",czyli Glutenu za pomocą kaszki manny.
No i luz... Podaję Dzidzi mikroskopijne ilości,ażeby alergii na tenże Gluten uniknąć. Jednocześnie na dobranoc Dzidzia dostaje kaszkę Hipp powyżej 5 miesiąca.I tu niespodzianka! Po miesiącu użytkowania powyższej kaszki (choć z przerwami) okazuje się ,że zawiera ona pszenicę,orkisz i coś tam jeszcze,czyli...Wiadomo co-Gluten! No i zbladłam ja,Drogie Dziewczyny,bo wyszło na to,że zafundowałam mojemu Maleństwu szybki kurs dojrzewania układu pokarmowego :eek:
Wszystko byłoby OK,gdyby nie takie czerwone suche plamy,na skórze Malucha (dokładnie klatka piersiowa,brzuszek,plecki),które P.Dr. widziała i przypisała im miano "alergicznych",tyle,że wtedy nie kojarzyłam sprawy z kaszką.
Inne sprawy (typu kupka) pozostają bez zarzutu.
Pytam więc doświadczone Mamy: czy to wina tego cholernego Glutenu??? :confused:
Wyprzedzę domysły: zrobiłam dwa dni przerwy Glutenowej i nie zaobserwowałam szczególnych zmian.
Mam następujący problem:
moje Dziecko właśnie kończy pół roku (dzięki Bogu...,ufff). Pani Doktor zaleciła wg najnowszych zaleceń WHO przysposabianie Dziecka do Wielkiego "G",czyli Glutenu za pomocą kaszki manny.
No i luz... Podaję Dzidzi mikroskopijne ilości,ażeby alergii na tenże Gluten uniknąć. Jednocześnie na dobranoc Dzidzia dostaje kaszkę Hipp powyżej 5 miesiąca.I tu niespodzianka! Po miesiącu użytkowania powyższej kaszki (choć z przerwami) okazuje się ,że zawiera ona pszenicę,orkisz i coś tam jeszcze,czyli...Wiadomo co-Gluten! No i zbladłam ja,Drogie Dziewczyny,bo wyszło na to,że zafundowałam mojemu Maleństwu szybki kurs dojrzewania układu pokarmowego :eek:
Wszystko byłoby OK,gdyby nie takie czerwone suche plamy,na skórze Malucha (dokładnie klatka piersiowa,brzuszek,plecki),które P.Dr. widziała i przypisała im miano "alergicznych",tyle,że wtedy nie kojarzyłam sprawy z kaszką.
Inne sprawy (typu kupka) pozostają bez zarzutu.
Pytam więc doświadczone Mamy: czy to wina tego cholernego Glutenu??? :confused:
Wyprzedzę domysły: zrobiłam dwa dni przerwy Glutenowej i nie zaobserwowałam szczególnych zmian.
napisał/a:
haszka9
2008-04-17 07:33
Wydaje mi się, że dwa dni przerwy to może być za mało aby organizm pozbył się glutenu... ale to tylko moje domysły. Szorstka lekko zaczerwieniona skóra faktycznie kojarzy się momentalnie z alergią chociaż u takich maluszków trudno wskazać jednoznacznie winowajcę. Jeżeli wczesniej nie było żadnych niepokojących objawów trzeba przeanalizować nowości w diecie (kiedy co się pojawiło nowego) w odniesieniu do momentu pojawienia się zmian na skórze.
Może to faktycznie gluten? Ale spróbuj odstawić go na dłużej (kilka tygodni).
Daj znak czy coś się zmieniło.
Podrawiam ciepło :)
Może to faktycznie gluten? Ale spróbuj odstawić go na dłużej (kilka tygodni).
Daj znak czy coś się zmieniło.
Podrawiam ciepło :)
napisał/a:
Youngmom
2008-04-17 11:08
Dzięki Haszka za odzew! Dziś idziemy na wizytę do pediatry ,więc wszystkiego się do wiemy.
A tak z innej beczki: w majowym "Mamo to ja" jest zamieszczony Twój post z forum :)
A tak z innej beczki: w majowym "Mamo to ja" jest zamieszczony Twój post z forum :)
napisał/a:
haszka9
2008-04-17 11:13
Żartujesz? Łomatko!!
A cóż ja takiego napisałam, że to wydrukowali? :)
A cóż ja takiego napisałam, że to wydrukowali? :)
napisał/a:
Youngmom
2008-04-17 17:09
Same mądre rzeczy:
"Taki maluszek najlepiej się czuje w twoich ramionach lub bujany w wózku..."
Odpowiedź na post Anulii,której trzymiesięczny synek nie chce sam zasypiać.
Str. 14.
"Taki maluszek najlepiej się czuje w twoich ramionach lub bujany w wózku..."
Odpowiedź na post Anulii,której trzymiesięczny synek nie chce sam zasypiać.
Str. 14.
napisał/a:
Youngmom
2008-04-17 17:15
A wracając do sprawy glutenu:
byliśmy z Synkiem i p.Dr powiedziała,że te plamki to raczej spowodowane są jakimś owocem,który Maluch dostaje.Przepisała też maść sterydową i tzw "emolienty". Ale tej maści na razie nie ruszam-przeczekam parę dni.A z owocków będę podawać tylko jabłuszko.
byliśmy z Synkiem i p.Dr powiedziała,że te plamki to raczej spowodowane są jakimś owocem,który Maluch dostaje.Przepisała też maść sterydową i tzw "emolienty". Ale tej maści na razie nie ruszam-przeczekam parę dni.A z owocków będę podawać tylko jabłuszko.
napisał/a:
haszka9
2008-04-17 19:00
Youngmom trzymam kciuki żeby objawy szybko minęły. Dobrze, że to nie gluten bo strasznie trzeba uważać na dietę bezglutenowych maluszków i często w najmniej spodziewanych pokarmach może się pojawić (myślę tu o tych przetworzonych, gotowych pokarmach).
A z tą maścią ze sterydami to jeśli zmiany nie są duże to mądrze robisz wstrzymując się. Moja Pani dr też nam przepisała tę maść (Ewa miała skazę białkową i buziaka w pryszczach) i powiedziała, żeby zastosować przed Świętami to Panienka będzie ładnie wyglądać :) ale nie używać jej nadmiernie bo to mocna rzecz. W sumie nie zrealizowałam recepty i też było dobrze :)
A z tą maścią ze sterydami to jeśli zmiany nie są duże to mądrze robisz wstrzymując się. Moja Pani dr też nam przepisała tę maść (Ewa miała skazę białkową i buziaka w pryszczach) i powiedziała, żeby zastosować przed Świętami to Panienka będzie ładnie wyglądać :) ale nie używać jej nadmiernie bo to mocna rzecz. W sumie nie zrealizowałam recepty i też było dobrze :)
napisał/a:
Youngmom
2008-04-24 17:26
Byłam z wizytą u bardziej doświadczonej ode mnie młodej mamy,która obejrzała plamki i poradziła mi je dobrze nasmarować kremem.
Dostałam od niej w prezencie krem J&J Na Dobranoc i po 3 dniach problem zniknął jak ręką odjął,a koleżanka została Mamą Chrzestną naszego Synka :D
Ech...Życie jest pełne niespodzianek :p
Dostałam od niej w prezencie krem J&J Na Dobranoc i po 3 dniach problem zniknął jak ręką odjął,a koleżanka została Mamą Chrzestną naszego Synka :D
Ech...Życie jest pełne niespodzianek :p
napisał/a:
haszka9
2008-04-25 07:17
:) Najważniejsze, że się udało!!
Znałąm podobny przypadek - podejrzewano już alergię dosłownie na wszystko. Buźka dziewczynki była cała w pryszczach, chodzili do różnych lekarzy, dawali leki sterydowe... strasznie tam się męczyli i oni i dziecko. Aż pewnego dnia spotkała ich znajoma i mówi, żeby mama córeczki nie używała kremów do twarzy i rąk ---- zadziałało! Jakieś składniki kremu uczylały dzieciaczka bo mama wiadomo - całuje, przytula, głaszcze i wszystko się przenosiło.
Cieszę się, że już jest dobrze i pozdrawiam.
Znałąm podobny przypadek - podejrzewano już alergię dosłownie na wszystko. Buźka dziewczynki była cała w pryszczach, chodzili do różnych lekarzy, dawali leki sterydowe... strasznie tam się męczyli i oni i dziecko. Aż pewnego dnia spotkała ich znajoma i mówi, żeby mama córeczki nie używała kremów do twarzy i rąk ---- zadziałało! Jakieś składniki kremu uczylały dzieciaczka bo mama wiadomo - całuje, przytula, głaszcze i wszystko się przenosiło.
Cieszę się, że już jest dobrze i pozdrawiam.
napisał/a:
anitka1313
2015-10-26 13:12
Gluten wcale nie jest taki straszny jak go malują. Jest tylko jedna choroba organizmu - celiakia, kiedy człowiek faktycznie nie toleruje glutenu, dlatego trzeba szukać innych przyczyn, a nie od razu wykluczać gluten z diety, poczytajcie sami - http://beactive.pl/zdrowie/gluten-czy-jest-tak-straszny-jak-go-maluja , nie warto usuwać glutenu z diety, mówię poważnie :)
napisał/a:
goska_74
2016-12-19 00:31
Życie mamy alergika niestety nie jest proste To wymaga wzmożonej opieki nad maluchem, regularnych badań oraz szczególnej ostrożności podczas np. szczepień. Jeżeli zachodzi ich potrzeba- wolę, by wykonali je specjaliści w szpitalnych warunkach. Idziemy do szpitala Medicover i gitara gra Mam pewność, że dziecko jest w dobrych rękach