objawy dezorientacji po silnym stresie

Witam,

Kilka miesięcy temu zmarł mój tata (miał raka płuc). Od pierwszych objawów do jego zgonu minęło jakieś 1,5 - 2 miesiące. Moja mama bardzo to przeżyła (zresztą jak my wszyscy). Lekarze pogotowia, które przyjechało musieli jej podać leki uspokajające, ponieważ była bardzo zdenerwowana, dostała wysokiego ciśnienia.
Wcześniej ze 2 lata temu miała udar, więc tym bardziej musieli ją uspokoić.
Lekarz, u którego się leczy przepisał jej jakieś leki przeciwdepresyjne/uspokajające (wcześniej Aciprex, a teraz bierze Lexapro).

Ogólnie chyba w miarę dobrze to na nią działa, nie jest taka zasmucona/przygnębiona jak na początku. Ale... pojawiły się u niej dziwne objawy z tego, co mi mówiła: ma czasami uczucie pieczenia w przełyku, jakby podchodziły jej gazy do gardła (lekarz przepisał jej Ranigast), a poza tym ma czasami momenty dezorientacji jak się zestresuje, które trwają ok. 30 sekund (np. pyta się, gdzie się teraz znajduje, nie wie, gdzie ma iść itp.)

Proszę o jakąś diagnozę.
Lekarz powiedział jej, że przeżyła silny stres i że może to być nerwica.
...ale czy pieczenie w przełyku i chwile dezorientacji mogą być spowodowane przez leki, które bierze?

Dziękuję