obliteracja tylnej jamy i ujścia trąbki słuchowej

Proszę o radę- od 5.04 2009 mam kłopot z uszami, leczyłam różnymi antybiotykami, kroplami, zabiegami katateryzacji. Ucho lewe prawidłowe , ucho prawe - wycieg ropny - gronkowiec złocisty. Szereg badań. Dodam, że w dziecinstwie 28 lat temu na to ucho miałam 3 operacje- przeszczep błony i czyszczenie ucha. Obecnie stwierdzono obliterację tylnej jamy i obliterację ujścia trąbki słuchowej. Wymaga to operacji, wszystkie badania zostały przeprowadzone i od września 2009 czekam na zabieg wczoraj dowiedziałam się że mam czekać jeszcze do sierpnia. moja obawa i pytanie to czy nie szkodzi że wycieg z ucha trwa już rok i czy spokojnie mogę czekać jeszcze 4 miesiące, czy to nie szkodzi czy nie pogarsza moje zdrowie! dziękuję za odpowiedż.