od 2 lat problem z chrzakaniem a gardlem

napisał/a: sandruszka 2008-01-15 15:38
prosze kogos o pomoc moj chlopak od prawie 2 lat ma problem z gardlem caly czas chrzaka i robi mu sie straszna flegma w buzi ktora musi wypluc jest to troche obrzydliwe no ale on nic za to nie moze wiem ze sie z tym bardzo meczy,przynajmiej raz w roku ma 3 razy angine i bierze co najmiej 5 antybiotykow a ciagu roku jego organizm jest oslabiony,jezdzi caly czas po laryngologach ale oni wkrecaja mu jakies zatoki i ze ma zstme ale to nie jest to mial miec nawet robiona punkcje no ale na szczescie nie zrobili mu,ostatnio znalezlismy bardzo dobra laryngolog dala nam nadzieje ze moze jeszcze sie tego pozbyc spojrzala tylko w jego gardlo i od razu stwierdzila ze ma chore migdalki i dala mu antybiotyk narazie nie ma jeszcze zadnej reakcji no ale to jeszcze za wczesnie stwierdzila tylko ze ma wyjalowione gardlo od tych wszystkich antybiotykow i ze jakby przyszedl rok wczesniej to juz by mial to wyleczone,jestem wkurzona na ta laryngolog co dawala mu ciagle jakies lekarstwa i wymyslala mu ciagle jakie choroby ma ona bardzo duza wine w tym gdyby zaragowala szybciej na to to pewnie bylby juz wyleczony........i za miesiac jak mu to nie przejdzie to ma miec wycinane 2 migdalki boje sie ze po ich usunieciu bedzie dalej to mial pomozcie mi PROSZE!!!!!!!
napisał/a: Peter 2008-01-15 20:21
Absolutnie nie należy wycinać.
Jeśli poprawy nie ma, to znaczy, że antybiotyk mógł nie być trafiony, lub jego organizm jest tak osłabiony, że nawet antybiotykoterapia nie pomoże. Obecne leczenie też jest do niczego, bo w takim przypadku bezwzględnie konieczny jest posiew z tych migdałków. Takich stanów nie leczy sie w ciemno.