odbijanie sie i kolatanie serca
napisał/a:
cyprus111
2010-10-09 18:07
Mam 27 lat, wzrost 178cm, waga 68 kg, w zasadzie nigdy nie chorowalam na nic powaznego..bo anginy nie licze
Moja sytuacja wyglada tak od jakiegos roku nie potrafie dac sobie rady z uczuciem guli w gardle( prawdopodobnie na tle stresowym, bo pod koniec zeszlego roku dosyc sie u mnie dzialo)jedyny sposob na pozbycie sie jej jest bardzo dobre samopoczucie i konkretne odstresowanie (najlepiej wychodzi mi to po 2 piwach lub kieliszkach wina -tylko biale...wiem ze smieszne to jest ale na prawde mi pomaga )
Mialam robione badanie krwi oraz na tarczyce, nic nie wykazalo. Ostatnio doszlo rowniez straszne kolatania serca i bardzo czeste odbijania sie- ogolnie uczucie pelnosci w zoladku. Skonsultowalam to z lekarzem stwierdzil nadrazliwosc zoladka, narzucil diete( male a czeste porcje, ograniczyc sol, przyprawy oraz tluszcze) oraz tabletki- nazwy nie pamietam. Wszystko jakby sie uspokoilo w trakcie zazywania tabletek, jednak teraz jak sie skonczyly problem powrocil- nie zawsze ale jednak mam wraznie ze cos jest nie tak. Ze wzgledu na serce mialam robione ekg- ok, cisnienie- ok- moze troszke podniesione bo pilam duzo kawy i palilam papierosy( teraz kawa ograniczona do malej filizanki dziennie, papierosy- okazjonalnie 2-3).
Przepisane rowniez zostaly tabletki na uspokojenie. Ogolnie lekarz stwierdzil ze jestem okazem zdrowia. Co w takim razie sie dzieje? Czy to na prawde na tle nerwowym i moze sama sie nakrecam ze cos mi jest?
Moja sytuacja wyglada tak od jakiegos roku nie potrafie dac sobie rady z uczuciem guli w gardle( prawdopodobnie na tle stresowym, bo pod koniec zeszlego roku dosyc sie u mnie dzialo)jedyny sposob na pozbycie sie jej jest bardzo dobre samopoczucie i konkretne odstresowanie (najlepiej wychodzi mi to po 2 piwach lub kieliszkach wina -tylko biale...wiem ze smieszne to jest ale na prawde mi pomaga )
Mialam robione badanie krwi oraz na tarczyce, nic nie wykazalo. Ostatnio doszlo rowniez straszne kolatania serca i bardzo czeste odbijania sie- ogolnie uczucie pelnosci w zoladku. Skonsultowalam to z lekarzem stwierdzil nadrazliwosc zoladka, narzucil diete( male a czeste porcje, ograniczyc sol, przyprawy oraz tluszcze) oraz tabletki- nazwy nie pamietam. Wszystko jakby sie uspokoilo w trakcie zazywania tabletek, jednak teraz jak sie skonczyly problem powrocil- nie zawsze ale jednak mam wraznie ze cos jest nie tak. Ze wzgledu na serce mialam robione ekg- ok, cisnienie- ok- moze troszke podniesione bo pilam duzo kawy i palilam papierosy( teraz kawa ograniczona do malej filizanki dziennie, papierosy- okazjonalnie 2-3).
Przepisane rowniez zostaly tabletki na uspokojenie. Ogolnie lekarz stwierdzil ze jestem okazem zdrowia. Co w takim razie sie dzieje? Czy to na prawde na tle nerwowym i moze sama sie nakrecam ze cos mi jest?
napisał/a:
Agusia1982
2010-10-09 23:27
Oczywiście...jeśli badania są okej najprawdopodobniej problem jest na tle nerwowym.
Proponuje CI poczytanie tematu tutaj na forum "nerwica lękowa" lub "Metoda 1000 krokow" no i walcz bo sama jestem najlepszym przykładem,że można z tym wygrać zwłaszcza we wczesnej fazie w jakiej ty się znajdujesz.
Proponuje CI poczytanie tematu tutaj na forum "nerwica lękowa" lub "Metoda 1000 krokow" no i walcz bo sama jestem najlepszym przykładem,że można z tym wygrać zwłaszcza we wczesnej fazie w jakiej ty się znajdujesz.