odleżyna

napisał/a: irmina70 2011-01-17 15:14
Dla znawcy moge wyslac zdjecia w jakim stanie byla odlezyna w dniu wypisu :( a jaka jest obecnie :) jeszcze raz bardzo dziekuje za wypowiedzi
napisał/a: augustyn888 2011-01-17 18:50
piotrosiama13 napisal(a):Zibi - a myślałam że włączając się do tematu podpowiesz coś więcej w spr. wyceny.


Przepraszam że się włączyłem,ale miałem mamę w podobnej sytuacji po udarze,i właśnie miała ten materac z Caritasu w Sosnowcu.Jednak nie pamiętam czy za darmo czy za odpłatnością,ponieważ nie ja osobiście to załatwiałem.Czy chodzi o tę wycenę,czy o wycenę za zaniedbania?
napisał/a: piotrosiama 2011-01-17 18:55
Chodzi oczywiście o zaniedbania, przepraszam zgubiło mi się słówko. Bo jak myślisz - zadośćuczynienie za ból i cierpienia na jakie ten pan został narażony chyba coś się należy.
napisał/a: augustyn888 2011-01-17 20:05
piotrosiama13 napisal(a):Chodzi oczywiście o zaniedbania, przepraszam zgubiło mi się słówko. Bo jak myślisz - zadośćuczynienie za ból i cierpienia na jakie ten pan został narażony chyba coś się należy.



Oczywiście że tak,jeśli doszło do zaniedbania ze strony szpitala, to jak najbardziej rodzina,czy sam poszkodowany, powinien żądać zadośćuczynienia za spowodowanie cierpienia,i dodatkowych kosztów poniesionych przez rodzinę, by pomóc cierpiącemu.Mało tego,dyrektor szpitala powinien wyciągnąć konsekwencje służbowe w stosunku do winnych zaniedbań.Jak widać szpital przyznał się do zaniedbań,oferując pewną kwotę rodzinie.Pewnie koszty zadośćuczynienia są wyższe niż oferuje szpital.To tylko przykrywka by nie iść na drogę sądową.Jakie rozwiązanie wybierze rodzina,to nie nam sugerować,ponieważ po wkroczeniu na drogę sądową,sprawy mogą przybrać inny kierunek,i kto straci a kto zyska trudno wtedy przewidzieć.Walka o odszkodowania od służby zdrowia,czy lekarzy, to prawdziwa droga przez mękę,i niejednokrotnie okazuje się walką z "wiatrakami".A kwota za zadośćuczynienie za poniesione cierpienie,utratę zdrowia i szkody moralne,to czasami wystarcza "na zwykłe otarcie łez".Niech zatem rozstrzygnie rodzina,my nie jesteśmy forum prawniczym.
napisał/a: irmina70 2011-01-17 20:06
Zibi dziekuje za rady odnosnie materaca , w poprzednich watkach pisala, ja materac kupilam ale jak tato byl w szpitalu to oddzialowa nie prefrowala materacy :( materac 3 dni lezal pod lozkiem :( po wielkich prozbach dopiero zostal zastosowany .
napisał/a: irmina70 2011-01-20 14:58
No i stanelo na 10 tys