Oglądanie porno w związku
napisał/a:
Konstans
2015-01-22 09:58
też doszłam do tych wniosków, długo jadąc tramwajem, więc na myślenie był czas ;)
Nie wątpię, ze Cie kocha ale jak Ci to pasuje "bo on tak ma" to jest ok. Natomiast jak źle się z tym czujesz to musisz coś zrobić w tym kierunku.
I nie daj sie zbywać głupimi tłumaczeniami a na pewno nie pozwól,by obarczał Ciebie winą !!!! jak dla mnie - przegiął
Ale może tez być jak mówi Fafa - że dla niego to po prostu babka ze szklanego ekranu, kompletnie bez żadnej treści ;)
natomiat ważne jest, jak Tobie z tym ? :/
napisał/a:
djfafa
2015-01-22 10:13
No w tym temacie statystyki są raczej jednoznaczne. W przytoczonym przeze mnie badaniu, naukowcom nie udało się znaleźć 10 mężczyzn, którzy nie oglądają pornografii. Więc jeżeli ktoś nie rozumie przytoczonych dowodów naukowych to nie mi oceniać jego "ciemność".
Masturbuje się oficjalnie 90% mężczyzn i 60% kobiet, wg seksuologów de dane są dużo wyższe, gdyż wstydzimy się przyznawać to takiego stanu rzeczy.
Więc sugerowanie że 90% związków ma problem, gdyż jeden z partnerów się masturbuje czy ogląda porno jest nie tylko zbyt daleko idącym nadużyciem ale wręcz pisaniem głupot nie mających odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Co do widoku onanizującej się kobiety, myślę, że "przeciętny" facet nie tylko nie miałby nic przeciwko ale bardzo chciałby to zobaczyć.
napisał/a:
wikam2
2015-01-22 10:21
Nie chciałam zabierać głosu w tej dyskusji ale Magdaa chciałabym abyś usłyszała i trzecią opinię, może będzie Ci lżej :)
Otóż uważam, że nie masz się czym niepokoić ;)
Po to umiemy fantazjować aby to robić. I nie widzę różnicy między "świntuszeniem" w myślach a tym ogladanym na ekranie.
Poza tym wątpię aby nasze fantazjowanie skupiało się tylko na naszych partnerach ;)
Twój facet ma w domu piękną młodą kobietę, dlatego patrzy na coś innego. Bedziesz mamuśką po 40-tce zapewnie zaluka na młode - napalone ;) I tak ma większość ludzi, nic z tym się nie zrobi.
Trzymaj się i bez stresu!
Otóż uważam, że nie masz się czym niepokoić ;)
Po to umiemy fantazjować aby to robić. I nie widzę różnicy między "świntuszeniem" w myślach a tym ogladanym na ekranie.
Poza tym wątpię aby nasze fantazjowanie skupiało się tylko na naszych partnerach ;)
Twój facet ma w domu piękną młodą kobietę, dlatego patrzy na coś innego. Bedziesz mamuśką po 40-tce zapewnie zaluka na młode - napalone ;) I tak ma większość ludzi, nic z tym się nie zrobi.
Trzymaj się i bez stresu!
napisał/a:
Magdaa244
2015-01-22 11:13
Nie pozostaje mi nic innego jak przymknąć na to oko. Jeśli już naukowo stwierdzono, że natura faceta tak ma. Pomijając fakt, że też nie raz skłoniłam się do masturbacji ale moim pomocnym materiałem były wspomnienia o ostatnich zbliżeniach z partnerem. Przykre i smutne, że facetom to nie wystarcza. Dziękuje serdecznie za pomocne rady. Jest mi ciężko ale spróbuje to zaakceptować... pozdrawiam.
napisał/a:
djfafa
2015-01-22 11:21
Wiesz to już nawet nie kwestia facetów, tylko nas ludzi. Bo kobiety w cale nie są inne w tym temacie :)
Dla mnie dopóki film i ręka nie są ważniejsze niż partnerka, problemu nie ma. Problem pojawia się kiedy facet unika seksu a robi to przed kompem/TV.
Dla mnie dopóki film i ręka nie są ważniejsze niż partnerka, problemu nie ma. Problem pojawia się kiedy facet unika seksu a robi to przed kompem/TV.
napisał/a:
wikam2
2015-01-22 13:14
Magda plus jest taki, że masz faceta rozbudzonego seksualnie, raczej świadomego, żądnego itp :)
Poczytaj ile kobiet ma problemy z tym, że mąż seksu unika, ba! właściwie jakakolwiek forma średnio go "rajcuje".
W te stronę źle, w te niedobrze ;)
Jesteście sprawni seksualnie, pragniecie się - wszystko jest okey.
Ale ja jako kobieta oczywiście rozumiem, że zabolało....a jak! ;)
Poczytaj ile kobiet ma problemy z tym, że mąż seksu unika, ba! właściwie jakakolwiek forma średnio go "rajcuje".
W te stronę źle, w te niedobrze ;)
Jesteście sprawni seksualnie, pragniecie się - wszystko jest okey.
Ale ja jako kobieta oczywiście rozumiem, że zabolało....a jak! ;)