Ograniczona ruchliwość kolana nieznanej przyczyny.

Od początku marca nie towarzyszy mi dolegliwość polegająca tym że nie mogę wyprostować lewego kolana. Czasami czuję kłucie pod łękotką. Gdy ortopeda prostował mi nogę na łóżku czułem głuchy trzask w środku, głębiej niż kłucie. Nie potrafię wskazać sytuacji jaka miałaby to spowodować. Po prostu pewnego dnia rano to się zaczęło. Na szczęście kolano nie boli cały czas i mogę opierać na nim ciężar podczas chodzenia, oczywiście nieco mniejszy niż na prawym. W piątek otrzymałem wyniki rezonansu magnetycznego. Wynika z niego że mam wysokie ustawienie rzepki (wskaźnik Insall Salvati 1,2) bez cech chondromalacji II-IV stopnia i bocznego przyparcie rzepki, natomiast:
- więzadło krzyżowe przednie i tylne;
- więzadło poboczne boczne (?) i przyśrodkowe;
- łękotka przyśrodkowa i boczna;
- ścięgno mięśnia czworogłowego uda;
- troczki i więzadło rzepki;
- struktura kości tworzących staw;
- chrząstka kłykci kości udowej i piszczeli;
- dół podkolanowy wolny
- ścięgno mięśnia podkolanowego
- pasmo biodrowo piszczelowe
- ciało tłuszczowe Hoffy;
są w normie. Bez wysięku w stawie. Badanie wykonano w sekwencjach SE, FSE, GRE w obrazach T1, T2, PD zależnych oraz w okcji Fat-Sat w płaszczyznach czołowej, strzałkowej i poprzecznej.
Dane kliniczne: chondropatia rzepki.
Wnioski: wysokie ustawienie rzepki.
Chciałbym żeby ktoś miły napisał czy czegoś w tym badaniu brakuje i co może odpowiadać za mój stan zdrowia. Jedyne co przychodzi mi do głowy to sposób w jaki schodziłem po schodach. Po wyjątkowo długich jakie przejście zwykłemu spacerowiczowi jednego stopnia zajmują czasem aż trzy kroki ja z rozpędu brałem na jeden :(
Poza chwilowym kłóciem pod rzepką nie mam opuchlizny ani siniaków. Pozdrawiam.